Forum |2020| Strona Główna |2020|

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas Pogardy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:50, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Niedamir
Gdy tylko dostrzegł grupkę zbrojnych,wstrzymał konia i sięgnął po łuk, ponieważ nie bardzo wiedział z kim ma do czynienia. Jak się okazało bardzo słusznie, ponieważ sprawy przybrały bardzo szybko nieciekawy obrót i chociaż Niedamir liczył na pokojowe rozwiązanie, nie dane mu było tym razem załagodzić sporu słowami. Przeciwnik pewny był swojej przewagi i pożądał rozlewu krwi...
Gdy kusznicy poczęli ładować swe zabójcze kusze, Niedamir błyskawicznie wyszarpnął strzałę z kołczanu i skupił się wyłącznie na swoich celach*.
Naciągnął cięciwę i oddał czysty strzał prosto w głowę pierwszego kusznika**. Trafiony osunął się na ziemię...
W tym samym momencie usłyszał głos Altaira:
-Silith, Niedamir zajmijcie się kusznikami bo inaczej nas powystrzelają.-
Pośpiesznie odpowiedział.
-Kuszników biorę na siebie. Silith, osłaniaj pana Altaira, ale trzymaj się cały czas za mną.-
Niedamir błyskawicznie sięgnął po drugą strzałę i wycelował*** już w drugiego kusznika, który kończył ładować kuszę...

....
*-Niedamir przechodzi do ataku +4 (dostaje -4 do obrony)
**-trudność strzału: 0=4 (wartość obrony)+2 (Niedamir celuje w głowę)+2 (Niedamir strzela z wierzchowca) -4 (Niedamir przeszedł do ataku) -4(poziom strzelectwa Niedamira)
[link widoczny dla zalogowanych]= cel trafiony
***-Hanibal pozwolił mi oddać tylko jeden strzał w poście...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Wto 13:06, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agarwaen




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:05, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Silith
Kiedy tylko ujrzała duszącego się elfa, wpadła w gniew. Nienawidzi ludzi, którzy w ten sposób traktują "odmieńców".
Złość, która nad nią zapanowała, zagłuszyła wszelkie przejawy jej rozsądku. Dziewczyna mogła rzucić się teraz zupełnie sama na morderców, by wymierzyć im sprawiedliwość, zupełnie nie zważając na swoje zdrowie.
Szał oślepił ją na tyle, że nawet nie pomyślała o wycofaniu się, choć porywanie się we trójkę na tak liczną grupę można uznać za lekkomyślne.
Popędziła swoją klacz tak, by ustawiła się tuż za Niedamirem. Jednocześnie sięgnęła po swój łuk i naciągnęła strzałę na jego cięciwę. Wychylając się lekko zza szlachcica mierzyła uważnie w drugiego kusznika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:11, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Grupa szarżowała w waszą stronę, wrzeszcząc i wymachując wściekle bronią pędzili na was. Altair stanął przed wami z tarczą szykując się na odparcie ataku... Drugi kusznik oberwał w pierś i padł na wznak do tyłu upuszczając kusze, zawył i złapał się za strzałę. Silith widząc biegnących poczuła jak mimowolnie drżą jej ręce a serce podchodzi do gardła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:32, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Niedamir
Ponieważ w zabiciu drugiego kusznika wyręczyła go Silith, skierował ostrzał na szarżującą grupkę zbrojnych. Gdyby przebili się przez obronę Altaira, był gotów walczyć toporem (już nie w trybie ataku, ale w standardowym), lecz w przeciwieństwie do Altaira konno, a nie pieszo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Czw 14:37, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agarwaen




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:05, 03 Maj 2011    Temat postu:

Silith
Krzyki ludzi sprawiły, że Lotka niespokojnie zaczęła krążyć, tym samym utrudniając młodej elfce mierzenie. Na szczęście przed chwilą wystrzelona przez dziewczynę strzała trafiła w cel zwalając go martwego na ziemię.
Strwożona szarżą czym prędzej przymierzyła się do kolejnego strzału. Tym razem skupiła się na mężczyźnie znajdującego się najbliżej Altaira. Starała się wycelować w najbardziej odsłonięte miejsce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:54, 03 Maj 2011    Temat postu:

Theme
Jednego z lecących ubiła strzała posłana przez Niedamira która trafiła go prosto między oczy. Mężczyzna w kapturze kolczym, kolczudze i z toporem był już przy Altairze, pół-elfka puściła strzałę ta wbiła się w oczodół zwalając do prosto w Altaira który pewnym cięciem pozbawił go głowy. Kolejny zamachnął się na niego mieczem, jednak Altair sparował i przebił go mieczem... Usłyszał świst tnącego powietrze, po czym począł to uczucie w brzuchu... Wiedział że nie zdoła sparować, przymknął jedynie oczy i wypuścił powietrze, a potem zapadł w ciemność... Rosły zbrojny zamaszystym cięciem miecza oburęcznego rozpadał mu krtań, ciemna posoka trysnęła na boki. Dzielny szlachcic upadł na kolana. Wysoki chciał powtórzyć cięcie ale koń Niedamira z hukiem kopytami obalił jego kompana - dało się słyszeć trzask pękającej klatki piersiowej. Ciosem topora rozpłatał czaszkę kolejnego z najemników i zmusił tego co rozpłatał gardło Altaira do parowania i cofnięcia się o kilka metrów gdy ten oberwał strzałą w szyję i wpadł w zarośla. Altair czuł że odchodzi... Powoli w ciszy osunął się na ziemie... Nie zostało mu już wiele czasu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Wto 21:58, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:08, 03 Maj 2011    Temat postu:

Niedamir
Gdy tylko ostatni z wrogów padł, Niedamir natychmiast zszedł z konia i podbiegł do Altaira. Jego rana była paskudna. Trzęsącymi się rękoma Niedamir spróbował zatamować krwawienie, jednak wszystkie te wysiłki zdały się na nic- rana była zbyt poważna. Wszystko było kwestią sekund.
Bezradnie spojrzał na Silith, jakby na coś liczył, jednak sam chyba nie wiedział na co...
-Dobrze że chociaż jej się nic nie stało...-
Łamiącym się głosem odezwał się jeszcze do swego umierającego kompana:
-Mości Altairze, dziękuję że stanąłeś w obronie członka mojego rodu. Jaka jest twa ostatnia wola?-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agarwaen




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:50, 04 Maj 2011    Temat postu:

Silith
Pognała klacz naprzód, ku Altairowi. Nie zrobiła jednak nic, by go ratować. Nawet nie opuściła siodła. Jednym spojrzeniem oceniła ranę i zaklasyfikowała ją do śmiertelnych. Wiedziała, że szlachcic ma już niewiele czasu. Nawet wprawny medyk miałby problem z jego uratowaniem...
Jedyną jej reakcją było spuszczenie głowy. Odwróciła ją, nie chciała na to wszystko patrzeć. Do oczu zaczęły jej napływać łzy...
Nie znała tego mężczyzny zbyt dobrze, a że wydawało jej się, iż Niedamir to jego stary przyjaciel, toteż postanowiła ich zostawić samych. Oddaliła się, by kompani mogli w spokoju odbyć ostatnią rozmowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:49, 06 Maj 2011    Temat postu:

Niedamir
Z ust Altaira nie wydobyło się już żadne tchnienie. Niedamir klęczał pochylony nad zwłokami kompana, po czym powstał i omiótł posępnym wzrokiem pobojowisko. Po chwili namysłu podniósł zwłoki towarzysza i posadził go na jego koniu i przywiązał liną, by nie spadły w drodze na cmentarz w Gors Velen.
Następnie upewnił się, że nikt z przeciwników nie przeżył i zabrał im sakiewki. Wziął sobie od nich kaptur kolczy pod swój stary hełm. Zabrał także jeden miecz.
-Przed nami długa i niebezpieczna droga, jeżeli widzisz coś przydatnego dla siebie to bierz, traktuj to jako łup wojenny.-
Spojrzał na Silith.
-I wybacz mi tę uwagę, ale chyba bezpieczniej będzie jak założysz kaptur. Takie czasy...-
Szykował się, by ruszyć w drogę, uzdę Cienia przywiązał do swojego siodła, aby koń jechał cały czas za nim...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Pią 18:24, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:26, 07 Maj 2011    Temat postu:

Przy martwych najemnikach znaleźliście 20 Nobli i 36 Denarów. Konie pomknęły w stronę skraju lasu. Tu burza również poczyniła spore szkody.
Po pewnym czasie wydostaliście się z lasu mijając miejsce kaźni i płosząc ptaki żerujące na resztkach zwłok. Przed wami zamajaczyło miasto, jednak bramy były zamknięte a pod nimi stała dosyć długa kolejka oczekujących kupców i podróżnych, co niektórzy porozstawiali nawet namioty co musiało znaczyć że sterczą już od samego rana. Słońce znajdowało się wysoko na horyzoncie zwiastując południe. Na polach położonych nie opodal drogi a otaczających miasto uwijali się chłopi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:17, 07 Maj 2011    Temat postu:

Niedamir
Gdy zobaczył zamknięte bramy miejskie i tłum pod nimi mina jeszcze bardziej mu zrzedła. Podjechał do pierwszego namiotu i zapytał jakiegoś kupca:
-A co się tam dzieje, że brama o tej porze zamknięta?-
Był przy tym bardzo spięty i ostrożny, nie chciał by sytuacja z najemnikami się powtórzyła. Jeżeli dostrzegł jakieś niebezpieczeństwo, to w ogóle nie podjeżdżał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin