Forum |2020| Strona Główna |2020|

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Martwy Świat

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:30, 03 Maj 2011    Temat postu: Martwy Świat

[link widoczny dla zalogowanych]
Michael Winslow od kilku dni ścigał groźnego bandytę podejrzanego o serię gwałtów, rabunków i morderstw na przejezdnych. Niestety
i tym razem skurczybykowi udało się uciec. W nocy pogoda była fatalna, lało jak z cebra a warunki do jazdy były okropne. Winslow zapędził się w pościgu w okolice Vegas, jego radiowóz wpadł w poślizgi i przewalił się przez siatkę ogradzającą jakiś zrujnowany opuszczony kompleks...
***
Michael ocknął się i obmacał obolałą głowę, zapomniał o pasach a utrata przytomności była tego efektem. Był chłodny pochmurny ranek a wokół kompleksu rosły skarłowaciałe i wysuszone drzewa. Przed samym budynkiem na parkingu stało kilkanaście zdezelowanych wozów. każdy w zupełności nie nadający się do niczego. Szkielet budynku unosił się przed policjantem, mimo pewnych oporów postanowił wejść do środka. Po drodze minął kilka zmurszałych szkieletów. Wnętrze było kompletnie zdewastowane, ściany ledwie trzymały na sobie resztki dachu, Michael znalazł schody prowadzące w dół. Wiedziony ciekawością i walcząc ze zdrowym rozsądkiem, zapaliwszy latarkę i poprawiwszy strzelbę na ramieniu zszedł w dół. Większość pokoi była zasypana, kilkakrotnie brodził w wodzie która musiała dotrzeć na dół poprzez liczne szczeliny. W końcu gdzieś w oddali spostrzegł migotliwe światło. Kiedy doszedł do miejsca z którego pochodziło światło spostrzegł przed sobą coś w rodzaju żelaznego sarkofagu który w przeszłości musiał być biały a obecnie był szary i pokrywały go liczne rysy, tuż przy nim na ścianie znajdowała się swojego rodzaju wajcha a tuż obok niej stalowa szafka z elektronicznym zamkiem szyfrowym który od dziwo po tylu latach ciągle działał...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Wto 18:31, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serj




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:44, 03 Maj 2011    Temat postu:

Michael
Gdy wszedł do pomieszczenia, jego uwagę zwrócił sarkofag. Wajchę postanowił zostawić na później.
Podszedł do sarkofagu, zdmuchnął pył. Na płycie położył broń. Próbował otworzyć sarkofag. Gdy mu się to udało, od razu chwyta za broń, i sprawdza co jest w środku. Jeżeli nie to:
Nie udało mu się odsunąć płyty, trudno. Podszedł do wajchy, i chwilę zastanawiał się co zrobić. Nagle szybkim ruchem ręki podniósł wajchę. Przygotował broń. Czekał co się stanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Serj dnia Wto 18:56, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 03 Maj 2011    Temat postu:

Gdy Michael pociągnął za dźwignię, usłyszał zgrzyt w ścianie, a chwilę później pokrywa sarkofagu odchyliła się do góry. Ze środka wyleciała chmura chłodnej mgły, która w pierwszej chwili przesłoniła zawartość sarkofagu. Napięcie rosło z każdą sekundą a mroczny klimat starej konstrukcji i szemrząca w oddali woda sprawiały że policjantowi ciarki przebiegały po plecach.
Po kilku długich sekundach oczekiwania oczom Michaela ukazała się ludzka postać, którą oplatało mnóstwo mniejszych bądź większych rurek zakończonych igłami, które z kolei były wbite w ciało. Na twarzy miała coś przypominającego maskę przeciwgazową i nie wykazywała oznak życia...
Nagle z głębi sarkofagu dobiegł Michaela głośny syk, zaraz potem rurki zaczęły odskakiwać od ciała. Na samym końcu maska "odkleiła" się od głowy, i Michael mógł wreszcie przyjrzeć się swemu znalezisku. W sarkofagu znajdowała się szczupła dziewczyna o czarnych długich włosach i orientalnej urodzie. Nie poruszała się i raczej wyglądała na figurę woskową, jednak zdawała się jednocześnie realistyczna. Jej cera była nieskazitelna a ubranie wyglądało na nowe...
Po chwili oględzin dziewczyna nagle zaczęła osuwać się na ziemię, jednak nie zsunęła się do końca i nie pozostała w bezruchu, jak to się policjant spodziewał, tylko przyklękła na czworaka i zaniosła się kaszlem. Po całym jej ciele przeszły drgawki i trwało to chwilę nim zdołała je opanować. Gdy wstała, okazało się że jest prawie o głowę niższa od Michaela. Na wpół nieprzytomnym spojrzeniem omiotła pomieszczenie, prawie całkowicie ignorując Michaela. W końcu odezwała się sennie:
-Czemu... tu tak ciemno? I zimno? Gdzie jest profesor Solus? Proszę go szybko zawołać, przecież dwie godziny po zakończeniu miał mnie ktoś odwieźć na zajęcia, a czas leci...-
Chwiejnym krokiem podeszła do szafki i bez zastanowienia wpisała pięciocyfrowy kod i otworzyła szafkę. Ze środka wyjęła średniej wielkości plecak, który zaraz założyła, i podłużny, czarny kształt o dziwnej rękojeści, z której zwisały dwa skrawki materiału. Następnie spojrzała wciąż rozkojarzonym wzrokiem na Michaela...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Śro 0:06, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serj




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:16, 04 Maj 2011    Temat postu:

Michael
Gdy nacisnął wajchę sarkofag zaczął się otwierać. Pomimo kurzu trwał z lufą wycelowaną w sarkofag. Gdy zobaczył postać w tym dziwnym czymś trochę się przeraził. Broń oparł na ramieniu.
- Jaki profesor ? Jesteś w Vegas. W ogóle jak się tutaj znalazłaś ? - zapytał trochę zdziwiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:36, 04 Maj 2011    Temat postu:

Dziewczyna wpatrywała się rozkojarzonym wzrokiem w Michaela gdy ten mówił. Z każdą chwilą stawała się jakby coraz bardziej świadoma. Jeszcze raz przetarła oczy ręką.
-Vegas... Tak, wiem że jesteśmy w okolicy Las Vegas ale... jak to "jak się tutaj w ogóle znalazłam"? Co to... co to za pytanie?-
Obejrzała teraz dokładnie Michaela od stóp do głów.
-Pan nie jest pracownikiem ochrony... policja? Ale funkcjonariusze z Las Vegas mają chyba trochę inne ubrania.-
Spytała niepewnie widząc mundur Michaela. W jej oczach pojawił się cień strachu.
-Gdzie są pracownicy kompleksu? I co tu się w ogóle dzieje?-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Śro 0:07, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serj




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:56, 04 Maj 2011    Temat postu:

- Jaki kompleks ? O czym ty mówisz ? - pytał zdziwiony
- A poza tym, jestem Michael. Policjant z Detroit. Jak się znalazłaś w tym sarkofagu. - pytał z ciekawością.
Michael podejrzewał że młodej dziewczynie chodzi o jakieś centrum badawcze lub coś w tym stylu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:14, 04 Maj 2011    Temat postu:

Dziewczyna z coraz większym strachem w oczach przyglądała się policjantowi.
-Jak to jaki kompleks? Placówka NASA w której...-
Rozejrzała się niepewnie po zrujnowanym wnętrzu i jakby straciła pewność co do słów, które wypowiadała.
-...w której się znajdujemy. Co tu się stało...-
Dodała cicho.
-A poza tym, jestem Michael. Policjant z Detroit. Jak się znalazłaś w tym sarkofagu.- pytał z ciekawością Michael.
Dziewczyna kiwnęła niepewnie głową i odrzekła.
-Nazywam się Sakura Suzumiya, studiuję na pobliskim uniwersytecie i brałam udział w tym projekcie. A to nie sarkofag, tylko komora hibernacyjna...-
Jej wzrok utkwił w zniszczonej i zmurszałej nawierzchni komory. Ciarki przebiegły jej po plecach, gdy zdała sobie sprawę, że teraz faktycznie przypomina raczej sarkofag, niż to nowoczesne urządzenie, do którego wchodziła tydzień temu... tydzień? Ta sytuacja zaczynała przerażać ją coraz bardziej...
-Panie Michael, jaką my właściwie mamy teraz datę? Jaki mamy rok?-
Niepewnie zrobiła kilka kroków wprzód.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Śro 0:07, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serj




Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:29, 04 Maj 2011    Temat postu:

Michael zdziwił się trochę gdy dziewczyna powiedziała o placówce NASA. Zrozumiał że dziewczyna nie wie co się stało.
- Jaka data ? Będzie już dobre 30 lat od tamtego wydarzenia. W którym roku Cię zamrozili ? - zapytał z ciekawością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:41, 04 Maj 2011    Temat postu:

Sakura
Dziewczyna znieruchomiała.
-Jak to 30 lat? Od jakiego wydarzenia? Poddano mnie hibernacji w 2022 roku... na okres tygodnia...-
Przełknęła gorzko ślinę.
-To który w końcu mamy rok?-
Była blisko płaczu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Śro 0:07, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:05, 06 Maj 2011    Temat postu:

Sakura
Policjant milczał. Albo sam nie wiedział co powiedzieć, albo nie chciał jej ranić... W każdym razie Sakura nie miała na to czasu.
Z plecaka wyjęła telefon i nacisnęła włącznik.
-Naładowałam go przed wyjściem z domu, powinien zadziałać.-
Na ekranie wyskoczyła tylko informacja o słabej baterii i zaraz potem komórka zgasła, nim to się jednak stało, Sakura zdążyła odczytać rok w rogu ekranu ... 2054... Ledwie szeptem powiedziała coś, czego Michael nie był w stanie zrozumieć...
-Ie... Sore wa hidoi ne...-
Zakryła dłonią twarz i trwała tak przez dłuższą chwilę. Gdy w końcu opuściła rękę, oczy miała lekko zaczerwienione.
-Muszę być silna... nie przystoi się tak rozklejać przy obcych...-
Przywiązała pochwę od miecza do pasa skrawkami materiału, które do tego służyły. Spojrzała jeszcze raz na milczącego Michaela.
-To jak wygląda świat po ponad trzydziestu latach? Oprowadzisz mnie?-
Spytała z lekką ironią w głosie i nie czekając na odpowiedź skierowała się do wyjścia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Śro 0:08, 08 Cze 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin