Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:42, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nurja
W napięciu czekała aż niedźwieżuk wraz z podwładnymi znikną z pola widzenia.
-No to chodźmy do tego lochu spotkać odpowiedzi.- zaproponowała chowając łuk i strzałę do kołczanu i na powrót chwytając z miecz.
- Ty zostań i pilnuj wejścia-zwróciła się do gryfa- gdyby się coś działo to wrzaśnij.- Drapacz słuchał przerywając na chwilę jedzenie, ale gdy tylko skończyła zmiażdżył dziobem jakąś kość i zajął się zlizywaniem szpiku.
-Jesteście gotowi?- zapytała jeszcze towarzyszy i ruszyła żeby zajrzeć do wnętrza lochu. Skrzynką się nie interesowała bo nie wiedziała ile to będzie 200sz na trzech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:54, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Theme
Strome kiepsko ociosane schody ciągnęły się jakieś osiem metrów w głąb i prowadziły do obszernej sali oświetlonej pochodniami przytwierdzonymi do ścian wykonanych z kamiennych bloczków. W sali znajdowały się dwa stoły a pośród nich porozrzucane stołki. Z pomieszczeniem łączyły się trzy korytarze - po lewej, po prawej i schody po drugiej stronie sali na przeciw wejścia z powierzchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:04, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gra'kkon
Gra'kkon był zadowolony z takiego obrotu wydarzeń. Złotem podzielą się później, na razie poprosił Altaira by je niósł, jako że miał zdecydowanie więcej krzepy od Gra'kkona.
Strzepnął krew z ostrza i ruszył za Nurją do lochu.
-*Wiedzcie* iż moim zdaniem powinniśmy sprawdzić pomieszczenia po bokach nim zejdziemy niżej.-
Po czym zajrzał do korytarza po lewej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:00, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nurja
Weszła do środka, rozejrzała się.
-Halo! Jest tu kto!- krzyknęła aż się echo poniosło. Potem poszła w ślady Gra'kkona i zajrzała do korytarza po prawej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:02, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po lewej stronie znajdowała się kwatera hobgoblinów, pomieszczenie wypełniało dwadzieścia drewnianych nieposłanych łóżek i klika pustych półek...
***
W pomieszczeniu po prawej stało podwójne łoże, dwie puste skrzynie i biurko z taboretem. Na podłodze leżało kupka rozsypanych monet (5sz 8ss 21sm), ktoś pakując się pospiesznie musiał je zostawić...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Sob 18:06, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:15, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gra'kkon
W lewym pomieszczeniu nic się ciekawego nie znajdowało, więc udał się za Nurją do pomieszczenia po prawej. Kupkę monet zgarnęła już z ziemi Nurja i wrzuciła do swojej torby, więc Gra'kkon ruszył tym razem schodami w dół, trzymając ostrze uniesione, w gotowości do zadania ciosu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Sob 18:17, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:15, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nurja
-No to idziemy na dół- rzuciła bardziej do siebie niż do towarzyszy i jak powiedziała tak zrobiła. Miała zamiar przeszukać pomieszczenia dokładniej ale dopiero kiedy upewni się że nikogo w lochu nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Sob 18:16, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:23, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gra'kkon i Nurja ruszyli na przód, schodząc na dół trafili do słabo oświetlonego pomieszczenia. Było to kolejne rozwidlenie a drogi prowadziły w trzech kierunkach. Drzwi przed nimi zostały zabarykadowane belkami i skrzyniami z ziemią. Trzeba by poświęcić chwilę na usuniecie tego by je otworzyć. Z pomieszczenia po lewej stronie dochodziły jęki i zawodzenia.
W drzwiach zamkniętych na knebel była mała kratka jednak po drugiej stronie było ciemno... Prawe drzwi niczym szczególnym się nie wyróżniały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Altair Drake
Forumowy Gad

Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:27, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Altair Drake
Altair postawił skrzynkę obok towarzyszy.
-Pozwolicie że ja to zrobię.
Powiedział Smokokrwisty po czym zaczął usuwać belki itd jednakże robiąc to ostrożnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:30, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nurja
Nie przejęła się barykadą za to jej uwagę zwróciły jęki.
-Zostaw to na razie, sprawdźmy najpierw kto tu jest.- zwróciła się do Altaira.
Odkneblowała drzwi po lewej z za których było słychać jęki i weszła do środka. Ciemność nie była dla niej przeszkodą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Sob 18:39, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:53, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gra'kkon
Również bardziej interesowały go dochodzące z lewej strony jęki, dlatego udał się za Nurją do pomieszczenia po lewej stronie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:57, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Theme
Dzięki naturalnym zdolnością Nurja, Altair i Gra'kkon dostrzegli doprawdy okropny widok...
Do ścian lochu było przykutych kilka zmaltretowanych osób. Pierwszym na którego padł wzrok Nurji był młodzieniec o obciętych uszach i nosie, rozciętych policzkach, cały w pociemniałych sińcach, zdawało się że patrzy przed siebie jednak nie było to możliwe jako że miał wypalone oczy, był nagi. Tuż obok niego klęczała z podwieszonymi do góry ramionami, młoda dziewczyna o rozczochranych włosach, cała w siniakach, jej podarta suknia była licznych miejscach zakrwawiona, szczególnie obficie w okolicach krocza, wpatrywała się pustym wzrokiem przed siebie zdawało się że nie dostrzega Nurji. Niedaleko niej znajdował się półprzytomny grubas w zniszczonych szatach które kiedyś mogły mieć kiedyś sporą wartość. Tak to był on Oublek! Mężczyzna był okropnie pobity po zapuchniętych policzkach ściekały mu łzy. Na innej ścianie wisiał nie kto inny a znany już Nurj bard. Był nieprzytomny na ciele miał liczne rozcięcia i ślady po przypaleniach, dłonie miał wykręcone w dziwnym kierunku. Był w samych brudnych i podartych gaciach które do tego były zapaskudzone zaschniętą krwią. Tuż przy nim było jeszcze dwóch osobników tak zmasakrowanych że nie dało się rozpoznać ich twarzy, wydaje się że byli już od kilku dni martwi jednak nikt nie raczył ich odpiąć. Tuż obok nich wisiał pulchny łysy mężczyzna ten miał jedynie podbite oko. - Bogowie! Błagam, błagam nie torturujcie mnie błagam! - Zawył po czym wpadł w histerię na widok Nurji...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Sob 18:58, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:05, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gra'kkon
Widok zmroził Gra'kkonowi krew w żyłach... Z tą chwilą zaczął żałować puszczenia hobgoblinów żywcem, ale teraz nie miało to już znaczenia.
Githzerai wyszedł przed Nurję i rzucił czar Uspokojenie Emocji na całe pomieszczenie. Normalnie zachował by to zaklęcie na leczenie, ale czary domeny nie nadawały się do spontanicznej przemiany.
-*Wiedzcie*, że już nic wam nie grozi. Nikt nie będzie was już więcej torturował.-
Po czym zabrał się za uwalnianie więźniów.
-Zanieśmy lub zaprowadźmy ich na górę, muszę obejrzeć ich rany w lepszym świetle. Najlepiej do kwatery tych hobgoblinów...-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Sob 19:08, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:12, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nurja
To co zobaczyła bardzo jej się nie spodobało ale zapach jaki poczuła był znacznie gorszy.
-Milcz. Nie skrzywdzimy cię.- uciszyła człowieka z podbitym okiem-Proponuję że ja ich odetnę, Altair będziesz ich przenosił do pokoju z łóżkami a ty Gra'kkonie spróbujesz ich uleczyć albo chociaż opatrzyć. Mówiąc to zamierzyła się mieczem na kajdany grubasa.- Ty im pomożesz i powiesz co tu się stało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Sob 19:13, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:41, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Theme
Nurja uderzyła dwukrotnie, oswobadzając grubego. Ten skoczył do niej zapłakany wtulając się jej biust. - Wybawicielko! - łkał. Gdy Nurja dała mu znać że inni czekają odsunął się szepcząc. - Dzziękuję nigdy, przenigdy wam tego nie zapomnę... - Nurja przecięła łańcuchy barda, trzeba było go przytrzymywać by nie zwalił się na podłogę. Następnym był oślepiony potwornie skatowany mężczyzna. - Dziękuje.. - wyszeptał zachrypniętym głosem. Dziewczyna nie odezwała się ani słowem kiedy Nurja ją wyzwoliła. Gdy Oublek został wyzwolony prawie że wykrzyknął. - Burmistrz! Lord Ghastkill jest w niebezpieczeństwie! To coś przybrało mą postać! Truje go! Musimy coś zrobić nim będzie za późno!!! - zajęczał Oublek i załkał. Uspokoił się nieco gdy wyjaśniliście mu co i jak. Przenieśliście ślepego i barda którzy nie byli wstanie iść o własnych siłach.
Reszta dała radę sama tam dojść. Gdy donieśliście tam niewidomego ten wyszeptał. - Mma córka została sama w zzaajeździe, nie zzostawcie jej samej... Ona nie ma już nikogo poza mną.... wyszeptał po czym wydał ostatnie tchnienie i skonał. Rany barda były poważne jednak nie nieuleczalne... Dziewczyna siedziała na rogu jednego z łóżek skulona i milcząca, cichutko łkała... - Miałem mikstury lecznicze... Ja nimi handlowałem ale dostały się w łapska tych goblinoidów... - Wyjaśnił gruby kupiec niezwykle strapiony że nie jest w stanie pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|