Forum |2020| Strona Główna |2020|

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pośród Gwiazd...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:54, 25 Cze 2011    Temat postu:


Theme
Dacon zdążył pacnąć zakrwawioną dłonią w szybę. - Samantha ratuj się.... Aaaaaghhhhhaaaaaaa!!! - Chwilę później stwór rozerwał go na dwie połowy. Altair i Sam otworzyli ogień w stronę stworów które poprzez otwór wentylacyjny w ścianie wpadły do pomieszczenia jednak strzały w korpus nie wiele były w stanie działać. Sakura otworzyła ogień rozwalając dla jednego ze stworów głowę jednak nie poszło tak jak by chciała. Bestia bez głowy poczęła wymachiwać "mieczami" na wszystkie strony... Ered użył biotyki dało to reszcie tyle czasu by potraktować stwory miotaczem płomieni. Miotacz nie był od taką zabaweczką chwilę później płomień pokrył bestie, te przez chwilę płonąc poczęły padać na podłogę martwe... W tym samym czasie ogarnięty szałem Ural rzucił się na stwora który ruszył wprost ku niemu. Odbił strzelbą cios przeciwnika a następnie pochwyciwszy stwora za ramiona pociągnął, dało słyszeć się trzask a dwie kończyny bestii zostały w łapach krogana. Krogan na tym nie zakończył dociskając nogą stwora do podłogi urwał mu obie nogi. Shala dzięki temu miała wystarczająco czasu by otworzyć gródź, Kal momentalnie przebiegł przez niego... Do pomieszczenia spadły z dziury w suficie dwa kolejne stwory. - Szybko kroganie!!! - zakrzyknęła Shala już po drugiej stronie wrót gotowa do ich blokady. Reszta nie mogąc odblokować drzwi do poczekalni ruszyła przez otwarte drzwi wpadając w mroczny korytarz, następnie skręcając w lewo i zbiegając w dół po schodach... Za nimi pędziły kolejne bestie... Sakura zdołała przyjrzeć się planom na tyle że wiedziała że jeśli podążą w tym kierunku trafią do windy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Sob 23:58, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:34, 26 Cze 2011    Temat postu:

Sakura
Theme
Uciekali mrocznym korytarzem a za nimi goniły ich te stwory. Co prawda Sakura miała tylko chwilę by spojrzeć na plany USG Ischimury, jednak była niemal pewna że dotrą do windy... tylko co dalej? Czy winda działa? I skąd wiadomo że w szybie windy nie będzie więcej tych stworów?
~Do jasnej cholery! Dacon został rozerwany jak jakaś... lalka. Zostaliśmy rozdzieleni, a teraz biegniemy na oślep... bez planu... bez niczego...~
Sakura poczuła gorzki smak goryczy w krtani na samo wspomnienie obrazu rozrywanego na strzępy pilota. Obejrzała się w biegu na moment... goniło ich z osiem tych stworzeń, zdecydowanie miały przewagę liczebną. Stawianie im czoła chyba nie jest najlepszym pomysłem... ale jeśli z drugiej strony korytarza pojawi się chociaż jedno z tych stworzeń? W otoczeniu i atakowani z dwóch stron będą zupełnie bez szans, a Sakura nie miała zamiaru dać się tak po prostu zmasakrować...
-Nie możemy uciekać tak na oślep! Na mój znak odwracamy się i GASIMY KURWY PO NOGACH! Ered, powstrzymaj ich napór na tyle, na ile się da i trochę dłużej!-
Gdy znaleźli się w jakimś dogodniejszym do obrony miejscu (zwężeniu korytarza itd., ale nie za daleko), Sakura krzyknęła -Teraz!- ,odwróciła się na pięcie i strzeliła z miotacza płomieni w potwory, gdy tylko znalazły się w zasięgu. Oby Altair i Sam strzelali celnie...
~Od kiedy to ja tak przeklinam...?~


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:02, 26 Cze 2011    Temat postu:

Altair Drake
Altair na znak Sakury(jeśli ten nastąpi) wyjmuje swój karabin i stojąc za Sakurą(aby uniknąć ognia) strzela stworom w nogi tak aby nie mogły ich dalej ścigać. Jeśli to nie pomoże celuje im w oczy i uszy(jeśli takie mają).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agape
Barbarian
Barbarian



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:30, 26 Cze 2011    Temat postu:

Samantha

To coś, to paskudztwo, rozerwało Dacona na jej oczach. Do tej pory nie zdawała sobie sprawy że jej na nim zależy, ale teraz odczuła dotkliwie jego stratę. Nie było jednak czasu, musiała walczyć o własne życie. Za drzwiami na szczęście nie było kolejnych potworów, droga wydawała się czysta. Szybko zawołała resztę i poczęła zagłębiać się w korytarz nie mając pojęcia dokąd prowadzi i w każdej chwili spodziewając się ataku. Na polecenie Sakury odwróciła się gwałtownie i spróbowała odciąć stworom nogi posyłając w ich stronę serię na odpowiedniej wysokości. Użycie miotacza przez techniczkę powinno zakończyć sprawę. ~Najwyżej rozwalę im po kolei łby.~


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordi




Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:36, 26 Cze 2011    Temat postu:

Uran

"Brzydale", jak nazwał te stworzenia Uran, zostały zabite. Ale wiedział on, że wszelkie bezmyślne zombie mają straszną tendencję do ataków taktyką "kupą mości panowie". Wiedział, że zaraz pojawią się następne. I miał rację. Znowu. Z sufitu spadły jeszcze dwa stwory. ~Teraz to się wkurwiłem~ Któreś z Quarian krzyczało, by uciekał, on jednak postanowił wykorzystać swój nowy nabytek. Wyciągnął granat, uzbroił i rzucił prosto pomiędzy dwóch Brzydali. Natychmiast też wyciągnął karabin szturmowy, który rozłożył się w jego rękach gotów do odcięcia stworą nóg. W międzyczasie zobaczył, że trójka, która poszła do terminalu zniknąła za drzwiami. ~A co z nierodzielaniem się? Przecież mogliśmy to rozpieprzyć! Kurwa!~


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lordi dnia Nie 21:43, 26 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł1995
Rennisan
Rennisan



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:48, 27 Cze 2011    Temat postu:

Ered Wethrin

Po pokonaniu pierwszych stworów, ruszyli ciemnym korytarzem. Ered przestał pokazywać wszystkim nieobecną i wiecznie zamyśloną minę. Teraz czuł się dokładnie jak podczas tropienia pierwszych osób które przysiągł zabić, tą swoistą radość i ekscytacje, ale teraz było inaczej walczyli z jakimś wynaturzeniem i Ered nie mógł pozwolić żeby poniosły go uczucia. Kiedy Sakura wydawała rozkazy oczyścił umysł i przygotował się na kolejną walkę. Gdy nadszedł rozkaz Ered odwrócił się i złapał stwory w pole biotyczne. a puścił dopiero gdy Kalahira się o nich upomniała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:24, 27 Cze 2011    Temat postu:


Theme
Granat z hukiem eksplodował pokrywając wszystko w zasięgu 6 metrów płonącym napalmem i zmieniając dwa stwory i krogana w żywe pochodnie! Quarianka z krzykiem w ostatniej chwili ukryła się za ścianą...

W tym samym czasie...
Drużyna skupiła się by za wszelką cenę powstrzymać pościg. Eredowi z który chciał je zatrzymać za pomocą biotyki udało się jedynie znacznie spowolnić. Sakura otworzyła w ich stronę ogień z miotacza płomieni, płonące bestie parły dalej jednak seria z karabinów oddana przez Sam i Altair załatwiła sprawę jednak chwilę później kolejne bestie poprzez otwory w ścianach dostały się do korytarza. Sakura za pomocą miotacza starała się je powstrzymać, Sam i Altair robili co tylko mogli, Ered poczuł że słabnie...
Gdy coś z jego boku przedarło się przez kratkę w ścianie i obrzygało go jakąś żrącą cieczą. Ered z przerażeniem stwierdził że ciecz przeżera się przez pancerz. Bestia wyskoczywszy ze ściany obaliła go potężnym ciosem łapy i zaczęła rzygać na niego. Pole puściło...

Sam silnym kopniakiem odrzuciła stwora po czym wykończyła serią z karabinu. Musiała przeładować, właśnie w tym momencie zza rogu w którego stronę mieli zmierzać wypadła kolejna wataha stworów. Altair po przeładowaniu otworzył ogień. Sakura gdy wyczerpało się paliwo od miotacza za pomocą snajperki trzymała bestie z daleka ja zauważyła strzały w głowę nie były skuteczne, należało odstrzeliwać ramiona. Otoczeni z dwóch stron walczyliście o przetrwanie, korytarz z obu stron zaścielały ciała stworów. Ciągły brak kontaktu ze statkiem...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Pon 14:33, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:29, 27 Cze 2011    Temat postu:

Sakura

Tak jak podejrzewała, gdyby biegli dalej wpadli by na więcej stworów. Co prawda te stwory i tak ich teraz atakowały, ale przynajmniej mieli lepszą pozycję do obrony.
Niestety wrogowie wciąż napierali i mimo strat nie zamierzali zrezygnować, nie wyglądało też na to by ich liczba miała się w najbliższym czasie wyczerpać...
Po nagłym wyczerpaniu się paliwa do miotacza płomieni (swoją drogą nie było go zbyt wiele...), Sakura odłożyła go na miejsce karabinu snajperskiego i zaczęła odstrzeliwać stworom kończyny w tradycyjny sposób...
Sytuacja stawała się coraz bardziej krytyczna, a brakło im już rezerwowych atutów do wykorzystania w tej walce... Sakura podbiegła błyskawicznie do szybu z którego wyskoczył stwór który opluł Ereda kwasem.
Był pusty i nie dobiegał z niego żaden odgłos... Sakura rozważała tę sytuację tylko ułamek sekundy.
-Wszyscy do szybu, to nasza szansa! Sam albo Altair, ktoś z was pierwszy!-
Nie było czasu na ustalanie kolejności, ważne żeby to żołnierz szedł pierwszy, a nie technik. Ostatni raz przymierzyła się do strzału i odstrzeliła dwóm nadbiegającym stworom po jednej nodze, tak tylko, by ich zatrzymać, po czym pomogła wejść do szybu rannemu Eredowi. Stworzyła szybko sondę bojową, by ta zapewniła im odrobinkę czasu. Włączyła też kamuflaż optyczny, choć nie była pewna czy to pomoże...
Do szybu weszła jako ostatnia, jeżeli trzeba było, zmieniła magazynek. W środku oczywiście wyłączyła kamuflaż...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Pon 15:36, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordi




Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:38, 27 Cze 2011    Temat postu:

Uran

~Osz kurwa, to był błąd~ pomyślał Uran czując, że zaczyna się palić. Granat był znacznie silniejszy niż przypuszczał. Na szczęście Brzydalom też się oberwało, oba stwory zamieniły się w żywe pochodnie. Kroganin rozglądnął się w poszukiwaniu drzwi i Quarian. Znalazł ich i natychmiast ruszył w tą stronę mając nadzieję, że zdołają go ugasić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł1995
Rennisan
Rennisan



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:35, 27 Cze 2011    Temat postu:

Ered Wethrin

Pole nie działo tak jak powinno, Ered poczuł że słabnie.~Cholera długo tak nie wytrzymam, musimy się ich pozbyć!~ W tym momencie kolejny stwór wyskoczył na Ereda z szybu wentylacyjnego i opluł go jakimś kwasem bo to zaczeło się przeżerać przez pancerz. ~Kurwa co to jest?!~ Kiedy Sakura chwyciła go za rękę, dopiero zauważył że reszta wchodzi do szybu. Po wejściu do niego Ered postanowił że w tej sytuacji lepiej nada się ciężki pistolet "Kat" i zmienił broń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:14, 27 Cze 2011    Temat postu:

Altair Drake
Altair wiedział że stworów mogą być setki, trzeba było więc działać.
-Ja ruszę pierwszy wszyscy za mną
Krzyknął po czy ruszył w stronę szybu. był pewny że zostanie zaatakowany i najpewniej wbiega w pułapkę. Był więc gotowy do odparcia zasadzki stworów, w razie potrzeby zmienił broń na kata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agape
Barbarian
Barbarian



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:23, 28 Cze 2011    Temat postu:

Samantha

Szybki plan Sakury sprawdził się zupełnie nieźle tylko co z tego skoro atakującego ich paskudztwa nie ubywało. ~Jeśli to one załatwiły całą załogę to nie ma się co łudzić, nas też zeżrą ~pomyślała niewesoło ale i tak nie zamierzała się poddać. Rozwaliła stwora który zaatakował Ereda.
-Lepiej zdejmij pancerz.- rzuciła do niego, bo miała wrażenie że kosmita woli zostać bez pancerza niż bez skóry. Sytuacja robiła się coraz trudniejsza ale na szczęście była z nimi Sakura. ~Co byśmy bez niej zrobili?~zapytała siebie w duchu chociaż doskonale znała odpowiedź. Zginęliby. Wpełzła do szybu za Altairem gotowa na wszystko, a przynajmniej starała się aby tak było. Karabin w takich warunkach nie był zbyt praktyczną bronią ale nie mogła nic na to poradzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:49, 28 Cze 2011    Temat postu:

Napalm przepalał się przez pancerz, Uran płonąc szedł w stronę Quarianki. Ta przerażona zamknęła mu dosłownie przed nosem gródź... Krogan czuł jak napalm dociera do jego ciała paląc je, smażył się w rozpalonym pancerzu...

***
Szyb opadał w dół a następnie ciągną się w bok. Podążając nim udało się wam zostawić bestie w tyle, po chwili trafiliście do średnich rozmiarów słabo oświetlonego pomieszczenia w którym znajdował się stół z narzędziami a na nim kilka kluczy, tuż przy nim leżało ciało mężczyzny znaki na szyi i piłka w dłoni wskazywała na to że sam poderżnął sobie gardło. Na ścianie zapewne namazany przez niego widniał napis -"Ucinajcie kończyny "- Z pomieszczeniem łączył się niewielki szyb wentylacyjny i ten którym tu weszliście. W pomieszczeniu znajdowały się dwie pary drzwi - za jednymi znajdowała się winda a za drugimi nieznane. Ered czuł że kwas spowodował pewne oparzenia w miejscach w których przepalił pancerz, na szczęście nie zagrażające jego życiu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:11, 28 Cze 2011    Temat postu:

Sakura

Gdy znaleźli się w pomieszczeniu, Sakura odetchnęła z wielką ulgą... Byli bezpieczni przynajmniej przez chwilę.
-Wszyscy, świetna robota, oby tak dalej to uda nam się przeżyć...-
Oddała Sam miotacz płomieni z pustym zbiornikiem.
-To był dobry pomysł z tym miotaczem, szkoda że paliwo nam się skończyło...-
Sakura przeładowała w końcu broń. Jako że przez większość czasu obsługiwała miotacz płomieni, nie wystrzelała nawet pierwszego magazynka, jednak w komorze pozostał już tylko jeden nabój... Załadowała nowy magazynek, a tę jedną kulę z poprzedniego schowała "na specjalną okazję".
-Jak stoicie z amunicją? Ered, jak z tobą? Potrzebujesz medi-żelu, czy dasz radę na razie bez tego?-
Spytała nawigatora, przyglądając się wypalonym przez kwas dziurom w pancerzu. Po chwili zerknęła także na napis na ścianie, jednak potwierdził on tylko to, co już udało im się odkryć.
-Poszukajcie tu czy nie ma czegoś przydatnego, w końcu wygląda to na pomieszczenie z narzędziami, może znajdziemy coś łatwopalnego jako substytut paliwa do miotacza płomieni. Ja w tym czasie spróbuję nawiązać łączność...-
Mimochodem dodała jeszcze:
-Te narzędzie... można by je wykorzystać do walki wręcz, kiedy się już skończy amunicja. Nie zamierzam tanio oddać skóry tym... bestiom, i zdaje się że macie podobne odczucia...-
I odeszła na chwilę na bok, próbując nawiązać kontakt z kimkolwiek: z Kroganinem, z Quarianami, z "Gryfem" lub potencjalnymi ocalałymi na Ishimurze lub ewentualnymi przelatującymi w pobliżu statkami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł1995
Rennisan
Rennisan



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:23, 28 Cze 2011    Temat postu:

Ered Wethrin

Ered ucieszył się kiedy wbiegli do pomieszczenia. Uznał że to świetny początek.
~Nareszcie chwila spokoju~
Po czym sprawdził w ilu miejscach i jak bardzo pancerz został przepalony.Potem usłyszał pytanie Sakury
-Jak stoicie z amunicją? Ered, jak z tobą? Potrzebujesz medi-żelu, czy dasz radę na razie bez tego?-
-Dam rade to nie jest nic poważnego a z amunicją to ani razu nie strzeliłem.-
Po czym rozejrzał się uważnie za czymś przydatnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin