Forum |2020| Strona Główna |2020|

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gotterdammerung
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:11, 27 Lut 2011    Temat postu:

Dibble http://www.youtube.com/watch?v=pQpiE9t4Enw&feature=related

Sędzia był wyjątkowo zaniepokojony tym miejscem które było przesiąknięte grobową ciszą. Jego oddech stał się częstszy, natomiast kiedy usłyszał wystrzał ze skraju lasu od którego nie znajdowali się nazbyt daleko. Dostrzegł pokaźny kształt, potwornej bestii rodem z horrorów. Zacisnął zęby i poklepał po ramieniu swojego towarzysza. Wycelował w stwora i ruszył w jego kierunku popychając Morgana. Wiedział że muszą pomóc Nathanowi który ze zwichniętą kostką był łatwym łupem dla potwora. - To ja stanowię prawo! Poddaj się albo giń! - Następnie z furią na twarzy ruszył w stronę potwora w dłoni ściskał pistolet, kiedy znalazła się niedaleko stwora. Wystrzelał w jego magazynek, starał się wykorzystać drzewa jako osłonę i trzymać paskudztwo na dystans. Jeśli cały magazynek starczył na bestię Dibble przeładował i rozpoczął ponowny ostrzał. Jeśli nie pozostała mu żadna kula wyciągnął swoją stalową pałkę i unikając śmiercionośnych ciosów bestii wymierzał z okrzykiem uniesienia kolejne ciosy w bestię będąc gotowym poświęcić się w obronie prawa i towarzyszy. Morderca musiał zostać ukarany Dibble był gotowy walczyć do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi. Jeśli jego stalowy atrybut prawa uległ zniszczeniu. Miał okładać stwora pierwszym lepszym konarem bądź obrzucać konarami a co najważniejsze odciągnąć go od przyjaciół.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Nie 15:21, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:09, 27 Lut 2011    Temat postu:

Nathan oddał strzał do potwora i bez problemu trafił, lecz zanim zdążył przeładować, stwór dał nura do lasu i zniknął tropicielowi z oczu.
Joseph i Morgan usłyszeli strzał, lecz ich widoczność w gęstwinie karłowatych drzew była bardzo niewielka (do 10m.), toteż nie widzieli kto i do kogo strzelał, choć prawie na pewno strzał został oddany z karabinu Nathana.
Zaraz potem Morgan natknął się na pozostałości zwłok. Kilka strzaskanych kości, z których 'coś' wyjadło szpik, walało się bezładnie w kałuży skrzepłej krwi i wśród strzępków ubrań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skorpio




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:05, 28 Lut 2011    Temat postu:

Morgan
- Kurde, Dibble, co to do jasnej cholery jest? I kto, d jeszcze większej cholery, ustrzelił tą bestię! Mam nadzieję, ze był to Nathan, ale chyba musimy wrócić do samochodu, by się o tym przekonać - wyciągnął rewolwer z kabury - Panda, biegiem do wozu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:02, 01 Mar 2011    Temat postu:

Dibble
Ruszył sprintem w stronę malucha, w dłoni ściskał pistolet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:42, 01 Mar 2011    Temat postu:

Joseph z Morganem pędem rzucili się w kierunku malucha, nim wybiegli z lasku, parę razy usłyszeli donośny wrzask z gęstwiny.
Przy maluchu czekał na nich Nathan z palcem na spuście, widać po nim było że też był conajmniej lekko spięty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:38, 02 Mar 2011    Temat postu:

Dibble
Po dobiegnięciu do malucha wskoczył na swój motor i zawołał do reszty - Spierdalamy!!! - Licząc na to że uda im się stąd wymknąć niż bestia wróci i zrobi z nimi to co z tymi nieszczęśnikami w głuszy. Sędzia odpalił motocykl a kiedy maluch ruszył, podążył za nim oglądając się co jakiś czas czy nic ich nie ściga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:09, 02 Mar 2011    Temat postu:

Nathan Drake
Nathan szybko dobiegł do swojego samochodu, wsiadł do niego i zaczekał aż wsiądzie Morgan który przecież prowadzi.
-Morgan szybko! Musimy Uciekać!
Powiedział Nathan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skorpio




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:08, 02 Mar 2011    Temat postu:

Morgan
- Kurde, Nathan, przecież ja już siedzę w samochodzie - krzyknął do ucha towarzyszowi zapalając silnik. - Jedziemy! - krzyknął i zaczął się śmiać. Z czego? Nie wiadomo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:49, 02 Mar 2011    Temat postu:

Bez większych przeszkód udało się wam ruszyć w dalszą drogę i po chwili nieprzyjemny lasek zniknął za wzniesieniem. Niestety szczęście to nie trwało długo, gdyż zaraz potem motocykl Josepha zaczął się lekko krztusić i tracić moc. Ponieważ jednak do Tonopah nie zostało już zbyt wiele drogi, udało mu się jakoś dojechać na samych "oparach".
Miasto było w dużej mierze zrujnowane, jednak jego centralna część była zamieszkana, na oko przez 2 000 mieszkańców.
Niestety, zanim wasi bohaterowie oddadzą się "zwiedzaniu" miasta, muszą rozwiązać problem pustego baku w motocyklu, który zatrzymał się na przedmieściach i odmówił posłuszeństwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Czw 13:07, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skorpio




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:39, 04 Mar 2011    Temat postu:

Morgan
- Nie wiem chłopaki czy wiecie, ale jestem znany z tego, że umiem skombinować potrzebne rzeczy w nieznanym mieście w 15 minut. Dajcie mi swoje gamble, albo coś na wymianę, to znajdę paliwo w tej dziurze - zamachał dziwacznie rękoma - Odliczajcie, zobaczycie jaki ze mnie spryciarz.

/Nie wiedziałem gdzie to napisać. Stosuję swoją umiejętność "Odnajdywanie właściwej osoby" by skombinować trochę paliwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:46, 05 Mar 2011    Temat postu:

Dibble
- Dobra to idź i szukaj... - Powiedziawszy to zaczął pchać motocykl za Maluchem w stronę centrum tej osady, zastanawiając się również cóż za ludzie mogą tu mieszkać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:41, 07 Mar 2011    Temat postu:

Morgan raz, dwa rozejrzał się po mieścinie, i od razu zdobył parę przydatnych informacji.
Mieścina utrzymywała się głównie z myślistwa, na niewielką skalę prowadzone też tu było górnictwo, uprawa jęczmienia (w lato) oraz hodowla trzody chlewnej (mieściła się w starej hali sportowej, przed którą znajdowała się informacja o zbiórce resztek żywności na karmienie trzody).
Wszystkie usługowo-handlowe budynki były ulokowane w centrum wokół małego placyku. A budynki te to: stary budynek sądu, pełniący teraz funkcję posterunku miejscowej 'policji'; punkt medyczny, pełniący również funkcję apteki, kilka pomniejszych sklepików oraz 2 bary.
Niestety skład paliwa znajdował się trochę dalej, tuż obok silosu, który był widoczny z prawie każdego miejsca.
W mieście roiło się od najemników wszelkiej maści (wszyscy z Las Vegas). Poza tym na obrzeżach założyli tymczasowo obóz Indianie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:54, 08 Mar 2011    Temat postu:

Dibble
- Trzeba się jakoś rozgrzać...- powiedział do reszty wypakowując ciuchy po najemnikach. Po czym ruszył pędem do baru w celu zamiany ich na spirytus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:17, 08 Mar 2011    Temat postu:

Bary do wyboru są dwa. Pierwszy jest typową kantyną dla 'tutejszych', bardzo przypomina ten w którym spotkaliście się po raz pierwszy. Drugi mieści się w jakimś baraku i na pierwszy rzut oka widać że większość jego bywalców to najemnicy, gangerzy i ewentualnie inni przyjezdni. Ktoś niezbyt rozgarnięty nabazgrał jakąś farbą 'Casino Royale' na ścianie baraku.
Obydwa były teraz otwarte i raczej pustawe, ze względu na wczesną porę dnia.
Wszyscy jakoś dotarliście do placu i jesteście znowu razem. Do drzwi malucha (od strony Nathana) zastukał jakiś człowiek w łachmanach.
-Panowie, kopsnijcie coś staremu górnikowi...-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Wto 21:19, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:41, 08 Mar 2011    Temat postu:

Dibble
Podarował dla górnika parę skarpet i majtki. - Masz dobry człowieku...-
Po czym udał się do spokojniejszej knajpy. Kiedy wszedł ruszył do baru z ciuchami pod ręką- Spiryt, denaturat albo coś podobnego jest? - wypalił na samym wejściu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Wto 23:41, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Archiwa / Stare sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin