Forum |2020| Strona Główna |2020|

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowieści z Doliny Lodowego Wichru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Daleko od domu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agape
Barbarian
Barbarian



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:44, 04 Gru 2012    Temat postu:

Nurja

Wreszcie wyruszyli, odpowiadało jej przebywanie w dziczy, uważała że zawsze lepiej spotkać jakąś leśną bestię niż nieprzychylnych ludzi, z bestiami sprawa była znacznie prostsza, można było użyć argumentu siły zamiast siły argumentów.

Teren był trudny, za to widoki piękne i powietrze świeże. I jedzenie samo pchało się im pod nos, zupełnie nie była na to przygotowana i zanim zdążyła sięgnąć po broń łosie na powrót zniknęły w gęstwinie. Nie przejmowała się tym jednak, na pewno jeszcze trafi się nie jedna okazja żeby coś upolować.

Miejsce na obóz trafiło im się świetne, rzeka wprost zachęcała do kąpieli, Altair chyba myślał podobnie, uśmiechnęła się kiedy zrzucił ubranie i wszedł do wody. Sama również miała zamiar pójść w jego ślady ale wolała by najpierw zapłonęło ognisko przy którym mogłaby się ogrzać po zimnej kąpieli. Skoro Sandro już zajął się drewnem postanowiła rozbić namiot.

Wtem usłyszała plusk, to Altair się przewrócił, koło niego pod powierzchnią zobaczyła jakiś ciemny kształt.

-Ryba?... Trzymaj, nie pozwól jej uciec!- dopingowała z brzegu, oczami wyobraźni już widząc jak kawały mięsa pieką się nad ogniskiem. Świerza tłusta ryba była znacznie ciekawszą opcją niż suchy prowiant.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Sob 11:10, 08 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł1995
Rennisan
Rennisan



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:27, 04 Gru 2012    Temat postu:

Rennisan

Ren cieszył się że sprawa z wieśniakami ułożyła się pomyślnie, a jeszcze bardziej cieszył się z wyruszenia. Rzadko zatrzymywał się w miastach lub wsiach na dłużej niż kilka godzin. Więc teraz kiedy był już w drodze czuł się jak nigdy, to znaczy jak zawsze kiedy wędrował. Nie którzy nazywali to dziwactwem. Jednak Ren używał innego określenia "Szlak z mą duszą zszyty, z mą siostrą Wiecznością wędrować będę po kres dróg swych." Choć przez to uczucie stał się nie ostrożny bowiem nie zauważył nadejścia dwóch łosi.

Wieczorem gdy rozbijali obóz pomógł rozłożyć namiot Nurji, potem wraz z Sandro rozpalił ognisko. Lekko zmęczony wyciągnął lutnie i zaczął na niej grać cicho gdy wtem usłyszał plusk a w miejscu gdzie przed chwilą stał Altair była tylko zmącona woda. Ren szybko odłożył lutnie i chwycił rapier po czym wraz z Jacquesem ruszył nad wodę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:26, 06 Gru 2012    Temat postu:

Altair mrużąc powiek pchnął dłoń do przodu pochwycił mały przedmiot, po czym wypłynął na powierzchnię gdzieś niedaleko drugiej strony rzeki, tam był wstanie stanąć i bliżej przyjrzeć się znalezisku. Stojąc odwrócony plecami w kierunku do reszty drużyny, w niknącym na horyzoncie słońcu był wstanie dostrzec złoty pierścień. Skarb iście cudowny, nigdy w życiu nie trzymał czegoś tak pięknego w swych dłoniach. Nagle poczuł pewne ukłucie w żołądku, co jeśli reszta zechce mu odebrać jego skarb, co jeśli wydrą mu go z dłoni, bądź zadecydują podzielić się nim. - Nie on jest tylko mój, mój skarb niczyj inny, nikt nie ma prawa go dotknąć, nawet nie mogą o nim wiedzieć, jest tylko mój... mój przecudny skarb... Muszę go gdzieś ukryć... - Jakby obce myśli poczęły zaprzątać mu głowę tak że Drakon zaczął odczuwać ogromne wątpliwości przed tym by zdradzić cóż takiego znalazł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:04, 07 Gru 2012    Temat postu:

Altair Drake

Drakon chwycił malutki przedmiot swoją dłonią, a następnie wypłynął na powierzchnię jak najszybciej mógł, będąc gdzieś po drugiej stronie rzeki. Obejrzał spokojnie zdobyte znalezisko stając odwrócony plecami w kierunku drużyny. Dostrzegł, że to jakiegoś rodzaju pierścień koloru złotego. Wspaniały skarb! Nie może jednak o nim nikomu powiedzieć. W jego głowie pojawiały się obce myśli o jego skarbie. Nie mógł nikt się o nim dowiedzieć. Na wszelki wypadek Drakon go dobrze u siebie schował i ruszył pewnym krokiem w kierunku drużyny.

-Niestety ryba uciekła, gdyż za długo byłem pod wodą i chcąc, czy nie chcąc wyślizgnęła mi się z rąk.

Powiedział prawdę i wziął swoje rzeczy znad rzeki i usiadł przy ciepłym ognisku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:39, 07 Gru 2012    Temat postu:

Jacques

Gdy Altair wypłynął na powierzchnię, Jacques odetchnął z ulgą.
-Trudno, uciekła to uciekła. Grunt, że nic się nie stało...-
Po czym udał się w stronę obozowiska by pomóc w rozbijaniu namiotów i by zjeść coś z zapasów, które dostali w wiosce. Podróż przez tę krainę nie była lekka, trzeba było więc dobrze odpocząć przed następnym dniem.
-Powinniśmy na noc wystawić warty, myślę że po jednej osobie wystarczy- nie ma co się przemęczać. Ja mogę wziąć pierwszą, ustalcie kogo mam obudzić na następną zmianę.-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agape
Barbarian
Barbarian



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:34, 08 Gru 2012    Temat postu:

Nurja

Altair wreszcie się wynurzył, jednak bez zdobyczy. Była nieco zawiedziona, ale mówi się trudno.

-Ja wezmę drugą wartę.-zdecydowała, pewnie i tak nie położy się dopóki nie przyjdzie jej kolej, więc Jacques nie będzie musiał nawet jej budzić.

Zabrała swój stary koc, który jeszcze nie dawno był jej peleryną, a tym razem miał posłużyć za ręcznik, po czym ruszyła znaleźć jakieś ustronne miejsce gdzie mogłaby w spokoju zażyć kąpieli. Jednak nim rozebrała się i weszła do wody wycięła jeszcze prosty cienki patyk i rozszczepiła go na końcu tworząc prymitywny oścień. Może smokokrwistemu się nie udało, ale to wcale nie musiało oznaczać że obejdzie się smakiem. Zostawiwszy swoje rzeczy przewieszone przez dość wysoką gałąź co by ich nie porwało jakie leśne licho weszła w nurt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Sob 11:41, 08 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:53, 09 Gru 2012    Temat postu:

Sandro

-Cóż drogi przyjacielu ważne że Tobie nic się nie stało a tymczasem siądźmy przy ogniu ogrzejmy się i zjedzmy coś- Po tych słowach rozsiał się wygodnie przy ognisku posilając się swą częścią jedzenia, i nim poszedł spać dodał -Ja biorę następną wartę-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sandos dnia Pon 18:51, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł1995
Rennisan
Rennisan



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:03, 09 Gru 2012    Temat postu:

Rennisan

Gdy Ren zobaczył że Altair się wynurzył schował rapier do pochwy i wrócił do ogniska by coś zjeść. Na wzmiankę Jacquesa o wartach zgłosił się do ostatniej gdyż szarówkę przed świtem lubił najbardziej.
-Ja wezmę ostatnią, obudzę was zaraz po tym jak słońce się pokaże na horyzoncie-
Po posiłku Ren posiedział jeszcze trochę przy ogniu i poszedł spać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:15, 09 Gru 2012    Temat postu:

Altair Drake

Cóż Drakonowi ten znaleziony pierścień wydawał się dziwny..może warto się go pozbyć? Nie, nie, nie. Szybko wyrzucił te myśli z głowy. Cóż nie brał jednak ostatniej warty więc weźmie przedostatnią.

-To ja wezmę wartę przedostatnią.

Powiedział smokokrwisty i po krótkiej chwili spał lekkim snem, tak na wszelki wypadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:07, 06 Sty 2013    Temat postu:


Theme
Kąpiel dla Nurji minęła dość spokoje mimo tego że woda była bardzo chłodna, powiodło się jej również ze złowieniem ryby to też nie później jak godzina wszyscy zajadali siedząc wokół ogniska. Po kolacji prawie wszyscy pokładli się blisko ogniska, jeden objął warte a reszta szybko posnęła.
Noc przebiegała spokojnie, ciszę zakłócało jedynie odległe wycie wilków. Drużyna zmieniała wartownika co jakiś czas, wszystko przebiegało spokojnie po ich myśli. Co prawda noc była dość chłodna, jednak ciepły posiłek i obecność ognia pozwalała zapomnieć o zimnie i reszcie niedogodności...

***

Świt obudził podróżników dość chłodnym podmuchem górskiego wiatru, pogoda nie zapowiadała się zbyt dobrze albowiem nad ich głowami wisiały ciemno szare chmury które zakrywały całe niebo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Girion
Namiestnik Forum
Namiestnik Forum



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:23, 06 Sty 2013    Temat postu:

Jacques

Noc przebiegła wyjątkowo pomyślnie, jednak poranek powitał drużynę niezbyt przyjemną pogodą. Paladyn wygrzebał się z posłania i powoli przeciągnął się...
-Będzie padać... jak nic, będzie padać.-
Powiedział jakby sam do siebie i zaczął przygotowywać się do drogi.
-Powinniśmy jak najszybciej ruszać, każda chwila naszej zwłoki może decydować o czyimś życiu lub śmierci...-
Jacques pakował się tak szybko jak tylko potrafił, dopiero gdy skończył, skonsumował niewielkie śniadanie z zapasów, które im przydzielono.
-Wszyscy gotowi do drogi? Jeżeli tak, to ruszajmy!-
Rzucił wesoło w stronę towarzyszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agape
Barbarian
Barbarian



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:10, 07 Sty 2013    Temat postu:

Nurja

Przeciągnęła się na swoim posłaniu ziewając, wczorajsza rybka była pyszna, ognisko grzało przyjemnie i nic nie zakłócało jej snu, nic więc dziwnego że obudziła się w świetnym nastroju.

Pewnie zaraz zepsuje go lodowaty deszcz, ale póki co zabrała się do jedzenia. Przeżuwając suszone mięso zastanawiała się po co wczoraj biedziła się z rozkładaniem tego durnego namiotu skoro i tak nikt w nim nie spał? No trudno, teraz trzeba było go poskładać, co też uczyniła skończywszy posiłek. Pozbierała też wszystkie swoje rzeczy i nakarmiła Żelusia, była gotowa do drogi.

- No to w drogę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:57, 07 Sty 2013    Temat postu:

Sandro

Po spokojnie przespanej nocy, wstał i przeciągnął się i ziewając przy tym głośno. Rozejrzał się zaspanym jeszcze wzrokiem po wszystkich, następnie w stronę nieba gdy usłyszał -Będzie padać... jak nic, będzie padać.- i nie przejmując się zbyt wiele podszedł do strumyka by dobudzić się zimną wodą, pijąc kilka łyków czystej źródlanej wody. -Masz racje drogi przyjacielu, będzie padać winniśmy zatem czym prędzej ruszyć aby znaleźć jakieś schronienie byśmy nie przemokli. Zatem ruszajmy.- Po tychże słowach począł chować swe majątki, i rzucił do swych towarzyszy wesoło -Komu w drogę, ten nie zmoknie-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altair Drake
Forumowy Gad
Forumowy Gad



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:52, 07 Sty 2013    Temat postu:

Altair Drake
Drakon miał dość spokojną noc, jednakże jego myśli krążyły wokół tego dziwnego pierścienia. Jedno wiedział...nie może go nikomu oddać! Na szczęście było dość spokojnie, aż dziwne, że nic ich nie spotkało, ale tym lepiej dla Smokokrwistego. Ruszył powolnym ospałym krokiem i zjadł coś pożywnego na śniadanie, a następnie poszedł do źródełka napić się wody. Po tym wszystkim był gotowy do drogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hombre
:P
:P



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:33, 08 Sty 2013    Temat postu:

Theme
Zaspały Altair udał się na strumień, gdy naglę go tchnęło. Brakowało Rennisana, bard był odpowiedzialny za ostatnią wartę jednak gdy wstali nie było go tam. Całą drużyna przeszukała obozowisko, Ren zniknął bez śladu. Nurja przy jednym z krzaków znalazła, skrawek spodni młodzieńca, nieco dalej znaleźli same rozdarte spodnie, jakieś sto kroków od obozu znalazł się zakrwawiony rapier który to z pewnością był własnością barda,ponadto znalazł się tam pęknięty słoik pokryty krwią. Ślady na podłożu świadczyły że doszło tu do jakiejś szamotaniny...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Wto 18:42, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum |2020| Strona Główna -> Daleko od domu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 8 z 18

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin