 |
|2020|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:55, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kobieta wzięła od ciebie skórę obejrzała dokładnie..
-cóż za skórę możesz dostać dwie noce noclegu i coś do jedzenia na przykład gulasz, natomiast gorzały nie dam, nie ma dzisiaj u mnie picia co najwyżej woda niec innego.
Po czym podała ci talerz z jedzeniem i podała kubek z wodą.
-Przyjdź do mnie później jak klienci, bo mam ważną sprawę i sądzę że sie jakoś dogadamy. Będę czekać w kuchni.
Powiedziała po czym wyszła do owej kuchni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:05, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Przydałoby by się zarobić trochę kasy, bo długo nie zajdziemy na skórze małpy"Mike wziął talerz z gulaszem i kubek z wodą i usiadł przy jednym ze stołów, uprzednio dokładnie sprawdzając siedzenie, i zaczął jeść kolację, przyglądając się miejscowym pijącym wino "Komandos" w barze, w którym dzisiaj nie ma picia . "To miasto jest podejrzane, jeszcze nikt nas nie zaatakował z powodu reputacji dawnej drużyny, mało tego! Nikt nawet nie zwrócił na nas uwagi, jakby tu mieli obok koszary pełne Marines!" Coś sie Mike'owi nie podobało, miał jakieś złe przeczucia. Zbyt dużo już widzał zasadzek ww swoim życiu, aby zignorować ten spokój, toteż tym baczniej zaczął przyglądać się mieszkańcom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:21, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Po wybiciu herbaty Nilo pożegnał się ze staruszkiem, wziął swój nowy zegarek, podziękował za grę i chwilę jeszcze obserwował niknącą w mroku postać staruszka, po czym udał się w kierunku zajazdu. Miał nadzieję że Mike już się dogadał i że tego wieczoru nie będą spędzać pod gołym niebem a na kolację jeść sucharków. Nilo wychował się w NY, ostoi cywilizacji-z czego był dumny- i nie mógł wiecznie zgrywać obieżyświata. Marzył już o ciepłym posiłku i wygodnym łóżku i z tymi myślami wszedł do zajazdu i od razu skierował się do Mike, który już był w trakcie kompsumpcji czegoś, co na pewno nie było sucharkiem a raczej wyglądało i pachniało jak gulasz. "Mike, ty stary draniu, gdzie moje żarcie!?!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:37, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mike był lekko spięty, toteż o mało co nie zastrzelił Nilo, gdy ten wpadł na niego jak rozwścieczony mastodont. Wskazał mu zaplecze i rzekł "Zapłaciłem na razie za dwa dni, idź na zaplecze i powołaj się na mnie. Taka kobieta z rudymi włosami to barmanka."Po czym wrócił do posiłku, patrząc czy nikt nie zainteresował się ich rozmową. Nagle przypomniał sobie słowa barmanki:Przyjdź do mnie później jak klienci, bo mam ważną sprawę i sądzę że sie jakoś dogadamy. Będę czekać w kuchni. . Co ona miała na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:45, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nilo udał się w kierunku zaplecza w poszukiwaniu owej kobiety. Miał nadzieję na conajmniej taki posiłek jaki dostał Mike, i wprost marzył by zdjąć już ten kombinezon, ale wolał z tym poczekać, aż znajdzie się w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:49, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kobieta o mało nie upuściła garnka kiedy zobaczyła postać w skafandrze zaglądającą do jej kuchni. Kuchnia nie była duża, parę szafek i kredensów na których stały różne garnki i rondle, przy jednej ze ścian znajdowała się kuchenka na drewno, coś tam się gotowało i wydzielało przyjemną woń.
-Aty kto powojenny sanepid bo na nieroba z Detroit nie wyglądasz a i żeś chudy jak patyk oj nie jadłeś nic od dawna pewnie to może ci cosik potem dam ale teraz..WYNOCHA Z MOJEJ KUCHNI ALE TO JUŻ JAZDA Z TOND!!! Ostatnie słowa rudowłosa pulchna pani w kwiecie wieku tak wykrzyczała że aż podskoczyłeś.Pijacy albo raczej miejscowi pokiwali tylko głowami i zajęli się swoim winem i rozmową na temat upraw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:02, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nilo początkowo chciał zapaść się pod ziemię, jednak głód jaki odczuwał był aż nazbyt silny i dawno przekroczył granicę w której można by się jeszcze chamować. Nilo nabrał powietrza i starając się wyglądać poważnie rzekł:"Droga pani, mój przyjaciel twierdzi że wykupił dla mnie kolację, którą chciałbym jak najszybciej skomsumować. Jeśli ma pani wątpliwości, to możemy iść przedyskutować to moim przyjacielem, to ten w mundurze marines z M16. Proszę przecież tylko o odrobinę tego wyśmienitego dania, które mi się przecież należy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie przypominam jakoś sobie wynocha z mej kuchni chyba że wolisz przedyskutować tą sprawę z mą patelniom!
Niestety nie udało ci się jej przekonać, lepiej zawsze uważać patelnie potrafią być groźne a te rozgrzane to już wogle szkoda mówić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:45, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lekko zrezygnowany Nilo postanowił wyjść z kuchni i na razie przysiąść się do Mike'a. Ta rezygnacja zapewne była spowodowana obniżeniem się poziomu glukozy we krwi. Dosiadł się do Mike'a i opowiedział mu przebieg wydarzeń w kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:57, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mike słyszał całe zajście od samego początku i nie mógł się powstrzymać od śmiechu. Przewidując to że Nilo może zechcieć część jego kolacji, jadł w pośpiechu. Gdy Nilo wyszedł z kuchni i zaczął mu opowiadać przebieg całej rozmowy, ten przybrał najbardziej współczujący wyraz twarzy na jaki było go stać i poradził czekać, na pewno zaraz przyniesie to jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Wto 15:58, 07 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:45, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Minęło z półgodziny a nikt się nie zjawiał, jedynie dzieci rozeszły się do domów....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:28, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Mam dość tego czekania"-Mike wstał i dając znak dla Nilo by ten podążył za nim, wszedł na zaplecze."Proszę pani, chciałbym udać się już na spoczynek. Czy mogłaby mi pani wskazać drogę do mojego pokoju? A to jest mój przyjaciel, za którego wykupiłem też nocleg z posiłkami. Liczę że szybko dostanie coś do jedzenia."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:30, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy weszliście do kuchni kobieta właśnie pakowała garnki w drewnianą skrzynkę, zobaczywszy was pokazała ręką na miskę jakiejś podejrzanie wyglądającej zupy obok leżało coś co mniej więcej przypominające bułkę.
-Jedz
powiedziała beznamiętnie po czym wskazała Mikowi krzesło a gdy ten usiadł. Zaczęła po cichu mówić.
-Jak już wiecie w okolicy panoszy się zaraza tak zwana Breath Death. Ja i wy jak mi się zdaje jesteście uodpornieni na ten typ wirusa. Taka odporność jest zależna od pewnego genu, jeśli go posiadacie jesteście uodpornieni na wirusa ale tylko w wersji kropelkowej każde ugryzienie ale to każde kończy się zakażeniem, następnie rozpoczyna się obumieranie szarych komórek przez parę dni czujecie się ospali, w końcu zapadacie w sen podczas którego obumiera wasza świadomość i rodzi się prawdziwa bestia, sen nie trwa długo zaledwie dwie trzy godziny, co najgorsze to że zainfekowane łączą się w specyficzne grupy które rozpoczynają poszukiwanie nowych ofiar. Niektóre są powolne co wynika z uszkodzonych przez wirus mięśni a niektóre obiekty to prawdziwe bestię szybkości...na takie obiekty nie sety nie wystarczą trzy, dwie kulik, potrafi dostać w głowę z .45 a i tak będzie lazło w walce z nimi chodzi by zatrzymać do końca prace mózgu bardzo skuteczną bronią przeciwko nim jest miotacz ognia... to chyba wszystko co wiem o tym wirusie..
odrazy odpowiem na niektóre pytania wasze..
Tak to miasto jest martwe 99% osób jest zainfekowanych. Od nadejścia zarazy minęło jakieś dwa albo trzy dni nie mam pewności więc nie zostało nam wiele czasu, zapewne kwestią paru godzin pozostaje nim piekło rozpęta się tutaj więc zalecaną procedurą było by je jak najszybciej opuścić.
Niestety nie posiadam sprzętu do powstrzymania choroby ani jej zahamowania do tego co gorsza do zniszczenia jej ogniska cóż prawdę mówiąc to powinieno się rozpieprzyć to całe cholerne Detroit skąd choroba przylazła. Trhaz nie pozostaje nic innego jak ewakuować się z tond parę dni drogi z tond znajduje się nie wielki schron w którym przebywają członkowie mojej rodziny których zapewne dobrze było by "rozbudzić" wiec co postanawiacie jesteście mi jednie potrzebni bo sama raczej rady se nie dam. A i jeszcze jedno nazywam się Becky doktor, magister były rządowy naukowiec Becky,,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy Mike usłyszał "były rządowy naukowiec"-opadła mu szczęka, choć szybko się zreflektował i nie dał tego po sobie poznać. Po minucie milczenia w końcu odezwał się"Skąd pani wie że mieszkańcy są zakażeni, a my nie? Jaki schron... pani jest hibernatusem? Jest pani naukowcem? W jakiej dziedzinie nauki się pani specjalizuje? Czy zna się pani na naprawie broni? Oczywiście pomożemy pani ale to trochę niezwykła sytuacja. Mogłaby by pani opowiedzieć o tym schronie, i o tej rodzinie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:34, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nilo posłusznie usiadł i zaczął jeść. Początkowo zupę zagryzaną bułką, ale potem dosłownie chłonął każde słowo Betty. Z pewnością miała mnóstwo wiedzy, którą mogłaby mu przekazać. Jak zwykle Mike odezwał się pierwszy zadając masę pytań. Nagle przypomniał sobie o staruszku i o obietnicy, którą złożył. Jak on ma niby go pochować, skoro za chwilę się stąd wynisą??? Na powrót raczej nie będzie miał ochoty, zwłaszcza że wtedy musiałby unieruchomić "truchła" wszystkich mieszkańców nie odnosząc ran, a to jest zapewne niemożliwe. Chyba będzie musiał zrezygnować z wykonania obietnicy. W końcu staruszek i tak się o tym nie dowie, bo będzie martwy, a czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Kiedy kobieta skończyła odpowiadać na pytania Mike'a, zadał bardzo osobiste, jego zdaniem, pytanie:"Dlaczego po przebudzeniu nie wyruszyła pani do NY, nowej stolicy USA, by swoją wiedzą służyć ludzkości?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|