|2020|

Ciosu · Wysłany: Nie 19:55, 20 Mar 2011 Temat postu:

Komuna już była obalona ^^

CodiX · Wysłany: Nie 21:05, 20 Mar 2011 Temat postu:

Sława Charliego dotarła aż tutaj? Razz

Hombre · Wysłany: Nie 21:27, 20 Mar 2011 Temat postu:

Codix a może byś szarym jednorożcem zagrał? Very Happy

Nie chciał byś wrócić do sesji? Razz

Bo właśnie jest dobra okazja.

CodiX · Wysłany: Czw 0:00, 24 Mar 2011 Temat postu:

Co? Ty serio? Skąd niby szary jednorożec w sesji? Razz

Hombre

Attre - [link widoczny dla zalogowanych]

Hombre

http://www.youtube.com/watch?v=94ZWE8qxiAg&feature=related

Testy przeprowadzane przez US na własnym personelu wojskowym, ZSRR i
WB również takie przeprowadzały w okresie kiedy o wpływie promieniowania na ludzki organizm niewiele wiedziano...

Girion

Odnośnie intuicji i manii zasadzek, o której pisałem w shoutboxie.
Raz grając z dwoma kumplami z gimnazjum(2graczy+MG) w Neuroshimę na żywo, mieliśmy taką oto sytuację. Wjeżdzaliśmy akurat samochodem do miasta(kumpel prowadził). Tuż przed wjazdem powiedziałem, że schylam się i chowam głowę między kolana na wypadek, gdyby jakiś snajper chciał do nas strzelać. Mój kumpel(drugi gracz) od razu w śmiech, że niby skąd tam snajper i po co miałby do nas strzelać?
Chwilę potem MG poczęstował nas serią z M60... Co prawda nie był to snajper, ale w przeciwieństwie do kumpla byłem niedraśnięty... Kumpel już nigdy więcej nie kwestionował mojej ostrożności..., choć przeżyliśmy wtedy obydwaj (rozumie się że uciekliśmy, bo z bronią krucho u nas było) Very Happy

MG autentycznie podejrzewał mnie że dorwałem się do jego notatek, chociaż szybko wyszło na jaw że to raczej niemożliwe, bo akurat tego dnia zapomniał wziąć ich z domu. Twisted Evil

Hombre

Girion

. . .

Przesadziłeś wtedy. Razz

To co opowiedziałem post wyżej to uzasadnione było, bo graliśmy już czas jakiś, mieliśmy wiele zasług ale też kilku wrogów...
A ty w szczerym polu zacząłeś napierdzielać do nas z armaty, z której się zwykle poluje na czołgi i to od razu po tym jak ten zrujnowany wieżowiec zamajaczył na horyzoncie ... (z tego co pamiętam to rzuciłeś tylko K4 kto z nas oberwał...). Nie mówiąc o tym że nikomu podpaść nie zdążyłem...

Jak niby przed tym miałem się obronić, skoro nawet gdybym zdążył coś powiedzieć, to nie miałbym gdzie się schować w tamtym pamiętnym tirze, bo pocisk z tej broni przebijał go na wylot...

Mówiąc o mojej ostrożności miałem na myśli inne sesje, u Ciebie to normalne że zanim siądzie się na kibel trzeba sprawdzić czy nikt pod deskę klozetową miny przeciwpiechotnej nie wsadził... Razz

Hombre

Przed samym otwarciem drzwi to musisz sprawdzić czy nie ma sznurka do zawleczki od granata przyczepionego. Razz

Sesje forumowe trochę się ślimaczą Razz

Girion

Fakt, sesja forumowa to marna alternatywa w porównaniu do prawdziwego rpg, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma! Very Happy

Byle tak dotrwać do wakacji...

Hombre

Co do wakacji to ja pewności nie mam czy przyjade. Może być tak że będę musiał zostać aby uzbierać fundusze na opłacenie przyszłego roku nauki. Sad

Girion

Wielka szkoda, ale cóż, niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć...

Hombre

Niestety nie:P Swoją drogą to jak ci wyszło z tym Grunwaldem że nie jedziesz?

Girion

Nigdy więcej nie mam zamiaru w pożyczonych nogawicach latać (ostatnio były dużo za krótkie, musiałem długie onuce nosić żeby tego nie było widać Very Happy

). Muszę sobie własne ubranie cywilne sprawić, ale nie mam kasy. Dlatego właśnie w tym roku daruję sobie Grunwald i postaram się na za rok uzbierać...