|2020|

Hombre

Rok 2012 zbliża się ku końcowi, niedługo minie szósty rok od założenia naszego forum. Forum przez lata swego istnienia przeżywały okresy ruchu ale i również takie w których przez miesiące nic się na nim się nie działo, by następnie ponownie odżyć. Ostatnio z Girionem rozmyślaliśmy czy nie przenieść go na nowy serwer, jednak po pewnym czasie stwierdziliśmy że nie można się od tak wyzbyć jego długoletniej historii i tak potraktować jego użytkowników. Każdy z was włożył swą cegiełkę w jego budowę. Ostatnio na forum nie dzieje się najlepiej, kolejna sesja zmarła gwałtowną sesją naturalną wypalając się niczym snop siana. Według mnie problemem jak tam zaistniał były znikome relacje graczy jak i fakt że postacie były świeże to też graczy średnio ich los obchodził. W głębi serca ciągle pokładam wiarę w to forum jak i wspaniałych ludzi z którymi przyszło mi tu dzielić czas. W waszym to właśnie ręka i poniekąd moich leży by forum które poniekąd jest swego rodzajem domem dla nas jako użytkowników, odżyło ponownie. Wyraźcie również tutaj własne opinie, krytykę i wszystko co leży wam na sercu. Sprawy które chciał bym również poruszyć:

Po pierwsze primo nominowanie Altaira na Junior Admina forum za jego wieloletni wkład i obecność na forum. Jako J.A. Altair pomagał by nam w jego prowadzeniu jak i utrzymaniu porządku na nim. Niech każdy z zaproszonych wyrazi swoją opinię na ten temat.

Po drugie primo chciał bym wam zaproponować zorganizowanie klasycznej sesji Dungeons & Dragon 3.5 ed. do której każdy z was może czuć się zaproszonym.

Po trzecie primo chciał bym spytać o wszelkie sugestie względem nas administracji która poniekąd również zalicza się do użytkowników forum.

Zaproszeni do udziału w zebraniu:
*Girion
*Altair
*Agape
*Sandos
*Agrawen
*Sejr
*Paweł1995
*Baseball
*Codix
*DreamEater
*Karmen
*Kelin
*Skorpio
*lordi
*ciosu

Altair Drake

Altair Drake stawia się na obrady.
Po pierwsze chciałem podziękować za tą jakże wspaniałą nominację Razz

. Jeśli użytkownicy się zgodzą, to chętnie przyjmę nową posadę Very Happy

.
Co do sesji to mi jej szkoda bo świetnie się zapowiadała i nie wiem czemu zmarła śmiercią naturalną.
Jeśli chodzi o sesje DnD to chętnie zagram swoim smokokrwistym jak kiedyś Very Happy

Co myślicie po za tym o zareklamowaniu forum na różnych topkach?

Agape

Przybyłam, przeczytałam, popieram Smile

Altair gratuluję awansu! Very Happy

Do sesji z marszu się zgłaszam, jeśli się da to Nurja chętnie przeżyje nowe przygody, najlepiej z poprzednią ekipą. Jak nie to coś się wymyśli.

Wydaje mi się że odpowiedni byłby jakiś krótki scenariusz, który w miarę szybko dałoby się doprowadzić do końca, a gdyby to się udało zmotywowani ruszylibyśmy po nowe przygody w kontynuacji, być może w nieco większym gronie.

Do administracji żadnych uwag nie mam. Na razie nie ma jakoś strasznie dużo do administrowania Razz

Jacyś nowi użytkownicy na pewno by się przydali a może i MG dodatkowy. Ale do tego coś na forum musi się dziać bo jak zobaczą że aktualnie wszystkie sesje stoją to szybko sobie pójdą. Sad

P.S. Dlaczego ME się zmarło? Wg. mnie dopiero się sesja rozkręcała. Przyznać się kto nie chciał dalej grać?

Hombre

Co do pomysłu reklamy, nie jestem do tego przekonany jako że takie coś mogło by przyciągnąć spamboty jak i trolle - a tego tu nie chcemy Wink

Sandos

Ay Ay, kapitanie
Po 1 Zgadzam się, niechaj żyje nam Admin Junior Altair
Po 2 grałem w D&D i jakoś nie umiem się przegryźć do tego systemu. po prostu go nie trawię
Po 3 Mi tam wszystko pasuje. A z miłą chęcią zagrałbym w
Warhammer ed I i II
Neuroshima
Cyberpunk 2020
Robotica
Wampir Maskarada

Hombre

Co takiego strasznego jest w d&d co odrzuca? Razz

Agape

Hmm.... nie mam pojęcia, nie znam D&D XD
Ale to nigdy nie przeszkadzało mi grać Smile

Jak nie D&D to może Pathfinder? Podobno mechanika bardziej przyjazna i postacie mocniejsze już od 1 poziomu. (Tak słyszałam)

P.S. Tak serio to tworzenie postaci do D&D to dla mnie koszmar, zwłaszcza na lvlu innym niż 1.

Sandos

no właśnie nie wiem. grałem ale jakoś tak nie umiem do niego podejść. po prostu mnie odrzuca ten system

Hombre

Wiecie system jedno a fabuła i gracze to drugie, w sumie grach fabularnych to nie on a gracze i fabuła są tym co dodają klimatu według mnie.

Girion

Widzę że wróciła stara skórka na forum. To dobrze, bo do tamtej jakoś nie mogłem przywyknąć. Co do sesji w D&D jestem wszystkimi rękami i nogami "za".

Altair Adminem? W sumie, czemu nie. Nie mam nic przeciwko.

Dobrze że poruszyłeś temat ostatniej sesji, która dopiero co padła. Dlaczego padła? Dobre pytanie. Podsumuję to tak:

*wolne tempo sesji.

*zamknięty świat. Chodzi mi o to, że nie mieliśmy co robić- każdy mój post wyglądał w ten sposób, że potwierdzam tylko działanie, które wcześniej mg mi wyznaczył, ewentualnie "dopominam" się o takie instrukcje od mg, czekając na rozkazy od naszego kapitana (który de facto był BN sterowanym przez MG).

*i tak ogólnie to nie miałem ochoty na sesję w uniwersum ME, ale starałem się odpisywać na czas. Razz

Aby następna sesja nie skończyła tak samo (o ile się odbędzie), proponuję, co następuje.

*Więcej sandboxa w sesjach. Nie mówię od razu by kreować coś na kształt minecrafta, ale trochę więcej luzu decyzyjnego mogłoby by być zbawienne dla grywalności. W każdym razie gra nie powinna ograniczać się do tego że np. osoba grająca kapłanem w każdym poście jedyne co może, to opisać jak rzuca czary leczące, wojownik bije kogoś toporem, a mag rzuca fireballe, bo ile można w kółko pisać to samo? Z resztą widać to na podstawie poprzedniej sesji- po poście mg nie musiałem czekać na inne osoby, bo wiedziałem co zrobi 80% drużyny, tylko dlatego, że mało kto miał jakikolwiek wybór w działaniu.

*Grajmy w "otwarte karty". Dobrze by było, gdyby każdy się wypowiedział w co chce grać. Bo ja tak naprawdę nie miałem ochoty grać w ME od samego początku, ale zagrałem, ponieważ nie było innej sesji. Jeżeli się dogadamy co do preferowanego systemu, z pewnością wpłynie to pozytywnie na jakość i długość sesji. Z mojej strony mogę rzec, że preferuję Neuroshimę, Wiedźmina i D&D (w tej kolejności, ta konfiguracja może ulec zmianie w każdej chwili, w zależności od nastroju, ale raczej nic nie wyleci z tej grupki, ani nic do niej nie wleci). Neuroshimę i Wiedźmina mógłbym nawet poprowadzić.

*Koncepcja MG. Mógłbym wyróżnić dwie:

MG jako jakaś boska siła, która pcha całą rozgrywkę i akcję do przodu- nawet, jeżeli część graczy tego nie chce, bo np. chcą zająć się jakimiś mniej ważnymi głupotami albo w danej chwili nie mają ochoty na następne wyzwania. W tej koncepcji fabuła rozgrywki jest liniowa, a gracze mają iść dokładnie tam, gdzie MG to zaplanował i brać udział w jednym, wielkim zaplanowanym z góry przedsięwzięciu, które ma już napisany scenariusz od samego początku, do samego końca. Niewątpliwie zaletą jest dla graczy pewne bezpieczeństwo: Przygoda na pewno będzie, MG ma obowiązek się tym zająć. W ten sposób prowadzi Panda aktualnie.

MG jako sędzia. Polega to na tym, że Mg kreuje świat, ale nie popycha graczy we własny scenariusz, tylko pozwala im decydować. I to nie decydować na zasadzie: atakujesz smoka łukiem czy kuszą, tylko na zasadzie: Na horyzoncie zauważasz smoka. Co robisz?
W tym wypadku spory ciężar jest przeniesiony na barki graczy, którzy sami muszą zdecydować o własnym losie, wykazać się pewną inicjatywą, rozpocząć jakieś kroki czy nawet poszukać zajęcia, mają jednak w zamian coś, czego brakuje mi zawsze przy pierwszej koncepcji. Swobodę. I to jest mój ulubiony styl prowadzenia/ bycia prowadzonym w sesji.

Żaden z tych systemów nie jest lepszy/gorszy, ale każdy gracz ma inne preferencje. Więc warto byłoby się podzielić taką informacją, by grało się lepiej. Wszystkim.

Aha, i tak na mniej na serio. Panda, weź wyjeb tego "Stalina" z logo, bo wygląda tragicznie. Twisted Evil

Altair Drake

Hmm, w te sesje co grałem to DnD, Neuroshima, Wiedźmin, Dragon Age i Mass Effect, warhammerze zarówno starym jak i 40k. Nie wiem czy umiałbym się odnaleźć np w wampirze maskarada, aczkolwiek jest to całkiem ciekawa opcja.

Agape

Girion jak Ty mądrze piszesz!

W ME miałam zamiar odpuścić tę kolejkę, (która okazała się ostatnią) ponieważ Rebeka nie miała totalnie nic do zrobienia poza słuchaniem i podążaniem za Rillą. Nie przejęłam się tym, bo pomyślałam: "to dopiero początek, potem na pewno będę miała coś do roboty" i zwyczajnie postanowiłam poczekać na ten moment "uwolnienia" mojej postaci. Gdyby jednak nie nastąpił prędzej czy później bym się zniechęciła i zrezygnowała z sesji.

Jestem za tym by BG mieli swobodę działania, ale jednocześnie wyznaczony cel do którego dążą np. mają pomóc wiosce którą atakuje smok, to czy go zabiją, przepędzą czy się z nim dogadają czy posypią owce które porywa jakimś specyfikiem powodującym rozwolnienie to już ich sprawa. Mnie takie coś najbardziej by odpowiadało.

Co do preferowanych przeze mnie systemów: obojętne. I tak żadnego się nie nauczę, w tym względzie jestem chyba niereformowalna. :/
Dla mnie liczy się pomysł, postać i ekipa z którą gram. W tej chwili mam ochotę wrócić do D&D.

Hombre

Tak liczy się przede wszystkim pasja, w przyszłej sesji jeśli takową rozegramy nie będę was ciągnął po rękę, w sumie wyzbędę się armii pomocnych NPCów którzy niejako w ostatniej sesji wyszli jak oficerowie polityczni w Armii Radzieckiej. Czyli powoli zmierzamy w kierunku powrotu do klasyki, smoka wam nie gwarantuje ale nie mogę też zaprzeczyć by też taki się pojawił. W sumie zgodzić się z Girionem poniekąd mogę, przede wszystkim co do tempa sesji które zabija, zabijało i może zabić przyszłe sesje, właśnie owo dłużące się tępo dobijało liczne sesje na lastinn, w sumie i tu zebrało spore żniwo. Ważne jest to by graczy byli systematyczni, umieli ruszyć głową a nie tylko dupą jak to czasem bywało, ale i by DM poniekąd ja serwował im ciekawe przygody.

Sandos

Cóż tak wwszyscy piszecie. Niechaj i tak będzie. Spróbuje ponownie swych sił w D&D wasza mowa mnie wsparła podniosła na duchu i WIERZĘ w ROLEPLAYINGI:D

Sandos

P.S. Co do sesji to kiedy miałaby sie ona odbyć?