|2020|

Agarwaen

Poziom: 6
Doświadczenie:15000
Imię: Gregorij
Płeć: mężczyzna
Rasa: człowiek
Charakter: chaotyczny neutralny
Wiek: 26 lat
Klasa: bard
Bóstwo: Maska
Wygląd:
- Wzrost i waga: 65 kg, 185 cm
- Oczy: szare
- Włosy: czarne
- Ogólny opis: Gregorij to wysoki, szczupły, dobrze zbudowany mężczyzna. Rzadko kto to dostrzega, bowiem chodząc w wytartych łachmanach mocno zniekształca swoją ogólną sylwetkę. Posiada pokaźną kolekcję blizn na swoim ciele, zaś do najciekawszych należy spieczona lewa część jego szyi - pamiątka po konfrontacji z czarodziejką, którą nasłał na niego jeden z możnych, gdy ten okradł go w biały dzień przy ludziach.
Statystyki:

Atrybuty
Siła: 10
Zręczność: 15
Budowa: 10
Inteligencja: 14
Roztropność: 14
Charyzma: 16

Punkty Wytrzymałości:
Klasa Pancerza:16
Dotyk:12
Nieprzygotowany:14
Inicjatywa:+2

Bazowa premia do ataku: +4

Rzuty obronne :
Wytrwałość: +2
Refleks: +5
Wola: +5

Umiejętności:
blefowanie 10
ciche poruszanie się 10
dyplomacja 5
ukrywanie się 10
wyzwalanie się 5
zachowanie równowagi 5
otwieranie zamków 2
przebieranie 3
zbieranie informacji 5
zręczna dłoń 5
występy 6
jeździectwo 2

Czary:
Poziom 0:
Wiadomość
Widmowy głos
Dłoń maga
Przyzwanie instrumentu
Światło
Kołysanka

Poziom 1:
Alarm
Niewidoczny służący
Zauroczenie osoby
Przebranie

Poziom 2:
Niewidzialność
Sugestia
Eksplozja dźwięków

Atuty:
cwaniactwo
gibkość
ruchliwość
sugestywność

Ekwipunek:

Broń:
- skradziony magnatowi sztylet wraz z pochwą wysadzaną drogimi kamieniami
- włócznia (1K8; 20x2)
Zbroja:
Nogawice, gacie, skórzane buty, koszula lniana, kaftan wełniany i zbroja łuskowa + hełm (basinet)

Inne wyposażenie:

Historia:
Kim jest Gregorij? Tego nie wie nikt. Ten prowadzący hulaszczy tryb życia młodzieniec choć pozornie wygląda na duszę towarzystwa, tak na prawdę jest bardzo skryty i tajemniczy.
Nawet poznanie jego prawdziwego imienia graniczy z cudem...
Sam Gregorij wie o sobie niewiele, a to dlatego że w dzieciństwie został porzucony. Był wtedy tak mały, że nie zdołał zapamiętać twarzy swoich rodziców... A może w ogóle ich nie miał?
Dokąd sięga pamięcią, tam żył na własną rękę kradnąc i występując przed niewielką publicznością. Z resztą chyba było mu to na rękę, gdyż jego postawa nigdy nie zdradzała ponurych myśli.
Zawsze wesoły żerował na ludziach, by przetrwać. Tak życie na ulicy wyuczyło go sztuki blefowania, kradzieży i rzucania nożami. Nie raz spędzał długie noce w aresztach za swoje przewinienia... Ale mu to bynajmniej nie przeszkadzało.
Nie miał się gdzie podziać, a gonitwa za przygodą była jedynym celem jego życia. Narażał się więc i igrał z losem. Tak stał się królem łotrów, poszukiwanym przez większość ludzkich przedstawicieli. Między innymi z tego właśnie powodu zmuszony został do wzięcia udziału w polowaniu na olbrzymy... Kocha kosztowności, wyborne wina i... kobiety. Tak, kobiety były czymś, co było jego największą słabością. Choć sam Gregorij uważa siebie za największego w świecie Casanovę, to płeć przeciwna bynajmniej zdania jego nie podziela, co nie raz jej przedstawicielki starały się delikatnie mu oznajmić przy użyciu kuchennej patelni. On się bynajmniej tym nie zrażał i przy każdej nadarzającej się okazji obdarza niewiasty swoimi urokami.