|2020|

Girion

Theme
Wątły strumień światła, który wpadał przez jedyne okno w pomieszczeniu, nie zapewniał Morganowi zbyt wielkiego pola widzenie, ten jednak doskonale wiedział, czego szuka. Szedł powoli wzdłuż starych regałów i odliczał zmurszałe woluminy jeden za drugim, zastanawiając się przy tym, ile niektóre z nich mogą mieć lat? Nim doliczył się do osiemdziesięciu ośmiu, kilka razy odniósł wrażenie, że niektóre z ksiąg oprawione są w skórę... ludzką skórę... Morgan, niesławny pirat, który dał się we znaki wszystkim kompaniom handlowym na Wybrzeżu Mieczy, nieraz miał już okazję zajrzeć śmierci w oczy, ale nigdy jeszcze nie czuł się w ten sposób. To miejsce go przerażało, ale też w pewien sposób fascynowało.
Odetchnął z ulgą, gdy znalazł to, czego szukał. Ostrożnie podniósł z półki niewielką książeczkę i otworzył- wyglądała na czyjś dziennik. Ponadto ze środka wypadł złożony kawałek pergaminu, który okazał się być dość prowizorycznie sporządzoną mapą. Idealnie...
Morgan położył mapę na niewielkim stoliku i za pomocą krzesiwa zapalił lampę, którą znalazł wcześniej na jednym z regałów. Do tej pory wszystko szło jak po maśle, znaleziona przez pirata mapa, choć sporządzona dość nieumiejętnie, prezentowała plany zamku bardzo szczegółowo. Wzrok Morgana nerwowo ślizgał się z pomieszczenia na pomieszczenie, jakby oceniał swoje szanse. Nim jednak skończył, coś zaszeleściło za nim i...

* * *

-Wiedziałem, że prędzej czy później się zjawisz.- Morgan nawet nie odwrócił głowy, gdyż doskonale znał ten szelest anielskich skrzydeł. Wiedział też, że nie musi obawiać się devy stojącej za nim. Inna sprawa, że przed nim na ścianie wisiało niewielkie lustro i Morgan doskonale widział całe pomieszczenie niewielkiej biblioteczki...
-Wiesz dobrze, że wciąż zobowiązuje mnie pakt.-
Deva powoli przeszła się po pomieszczeniu, zmierzając prosto w kierunku okna. Twarz miała ukrytą pod kapturem, pod zwiniętymi skrzydłami można było dostrzec koszulkę kolczą wykonaną z jakiegoś nieziemskiego materiału. W prawej dłoni dzierżyła niezwykle zdobioną, krótką włócznię.
-Chciałam Ci tylko powiedzieć, że nie będę mogła podążyć za Tobą wgłąb zamku. Na wrotach, które prowadzą do lochów, spoczywa starożytna pieczęć. Nie jestem w stanie sama jej przełamać, właściwie wątpię by którykolwiek niebianin sprostał temu w pojedynkę...-
Morgan nie odezwał się ani słowem. Deva w milczeniu spojrzała na otaczający zamek las. W oddali dostrzegła kilka cieni przemykających między sosnami. I ona, i pirat zdawali sobie sprawę z klątwy ciążącej na tym miejscu.

Ruiny zamku Dhúnberg smętnie górowały nad Mglistym Lasem. Gdyby ktoś z krwi i kości znalazł się teraz w okolicy, mógłby dostrzec, że w jednym z okien zamku widać słabą poświatę, prawdopodobnie rzucaną przez jakąś lampę lub świecę. Osoba ta nie mogła by jednak dostrzec niebiańskiej istoty, która czujnym wzrokiem strzegła teraz skraju lasu...

Nie ma czegoś takiego, jak naturalna ciemność. Są tylko cienie.

* * *

Theme
W tym samym czasie, gdzieś w Faerunie, do niewielkiej osady znajdującej się na południowym skraju Mglistego Lasu zawitało kilku awanturników, poszukujących przygód, złota, własnego szczęścia... możliwe, że sami nie widzieli, czego w życiu szukają.
Tym razem jednak los się do nich uśmiechnął- w miasteczku Estavel odbywało się właśnie miejscowe święto Bheoir, podczas którego miejscowa miodosytnia (wokół której właściwie kręciło się całe życie miasteczka) fundowała mieszkańcom wielki festyn, na który zaproszeni byli wszyscy mieszkańcy Estavel, a także przyjezdni. Wyjątkowy charakter tego święta można było dostrzec już z daleka, Estavel tego dnia wyglądało naprawdę wyjątkowo i wszystkie znaki na niebie i ziemi zwiastowały świetną zabawę przez najbliższą noc...

Istna magia, powiadam Wam, ale możecie sprawdzić to sami. Jeżeli w jakimś miejscu zjawiają się poszukiwacze przygód, zwykłe rzeczy nie dzieją się zbyt często...

* * *

Witam Wszystkich!
Oto i rekrutacja do sesji, którą zapowiadałem chyba ze dwa miesiące temu (aż boję się sprawdzić...). Niestety zrezygnowałem ze świata autorskiego (o czym napiszę więcej niżej) i postanowiłem wykorzystać stary, dobry Faerun. Nie ma co się jednak martwić, podtrzymuję swoją zapowiedź sesji w otwartym świecie.

Początek przygody zaplanowałem w wymyślonym przeze mnie miasteczku Estavel, jednak gdzie podążą bohaterowie graczy, to zależeć będzie tylko (a przynajmniej w dużej mierze) od Was. Tak jak wcześniej obiecywałem, nikogo nie zmuszam do tworzenia jednej drużyny, ale z reguły w grupie jest raźniej, więc do tego zachęcam.

Mam kilka pomysłów na ciekawe przygody (włącznie z historią z wprowadzenia), jednak staram się być otwarty na działania graczy. Jeżeli ktoś wpadnie na pomysł, by prowadzić burdel na kółkach (albo inny ekscentryczny pomysł), postaram się by i taki gracz się nie nudził. Nie ukrywam jednak, że nie zdarzył mi się jeszcze gracz z takim pomysłem.

Przejdźmy teraz do tych technicznych kwestii. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, zawsze może zapytać. Very Happy

Kwestia stosowania mechaniki.

Wiecie, że nie lubię mechaniki D&D. W tej sesji mam zamiar omijać ją szerokim łukiem i prowadzić coś w stylu storytelling. Czasami oczywiście będę stosował jakieś rzuty, jednak sam będę oceniał prawdopodobieństwo powodzenia danej akcji, nie mam natomiast zamiaru sięgać do wzorów z D&D i bawienia się w obliczanie ST według ich popieprzonych reguł...
Wszystkie rzuty wykonuje mg. Wiem z doświadczenia, że gdy MG karze graczom wykonywać rzuty samodzielnie, grozi to dłuższym zastojem w sesji...
O ile będę w stanie, wszystkie rzuty będę wykonywał na kostnicy, będziecie więc mogli mnie kontrolować, czy nie kantuję.

Dlaczego nie świat autorski?

Za dużo z tym roboty. Miałem pomysł, zrobiłem nawet mapkę do tego autorskiego świata (co zajęło mi chyba z tydzień), ale program, którego używałem, nie chciał mi tego zapisać w wysokiej rozdzielczości. Gdy zacząłem grzebać w ustawieniach, program zawiesił mi cały system, a po restarcie nie dało się odpalić mego dzieła. "Plik uszkodzony"...

W każdym razie nasza przygoda będzie dziać się w Faerunie. Podtrzymuję jednak moje wcześniejsze postanowienie- nie trzymamy się oficjalnego storyline'a. Jeżeli któryś z bohaterów będzie miał w planach podbój/zniszczenie na szeroką skalę- proszę bardzo. Twisted Evil

Stworzenie postaci

Hmm... jak by tu stworzyć postać, nie używając mechaniki D&D? Pomyślmy...
Możecie stworzyć Wasze postacie według dwóch poniższych sposobów:

1. Klasyczne D&D 3.5
Prosta sprawa. Tworzycie postać według reguł D&D 3.5 na poziomie 6. 36 pkt na atrybuty, 2000sz na ekwipunek. Wrzucacie w dział Postacie (od D&D) i gotowe.

2. Opisowy

Omijamy mechanikę na tyle, na ile się da. Very Happy

Uzupełnijcie poniższy formularz i wszystko będzie ok.

Imię:
Płeć:
Rasa:*
Charakter:
Wiek:
Klasa:**
Bóstwo/wyznanie:
Opis wyglądu (obrazek mile widziany):
Atrybuty (standardowy PBS, tyle że 36 punktów):
Umiejętności:***
Atuty/umiejętności specjalne:****
Znane zaklęcia:*****
Ekwipunek (2000sz, ceny według podręcznika):
Historia (nie musi być obszerna):

*- Dozwolone są wszelkie rasy, które sobie znajdziecie, ale pod jednym warunkiem. Postacie mają być zbalansowane- przekoksom dziękujemy. Więc niech nikt nie tworzy Smoków czy Behemotów...

**- Jak powyżej, nie musicie ograniczać się do standardowych klas postaci. Od biedy możecie wymyślić własne.

***- Wybierzcie sobie tyle umiejętności, ile przewiduje Wasza klasa postaci (plus premia z inteligencji). Nie musicie bawić się w rangi.

****- Powiedzmy że ze cztery atuty na postać to będzie w sam raz. Możecie posłużyć się atutami z D&D, możecie wymyślić własne- ważne by postać nie była przez to przepotężna. A jak się nie chce, to możecie to pominąć, Wasza strata. Razz

*****- Dotyczy tylko postaci czarujących. Wybieracie tyle zaklęć, ile powinna znać postać danej klasy na 6 poziomie. Nie ma potrzeby wybierać zaklęć do rzucenia dzień przed (zawsze mnie wkurzała ta koncepcja). Jeżeli ktoś zna jakieś zaklęcie, to je zna i może je rzucić bez uprzedniego przygotowywania. Oczywiście obowiązuje limit zaklęć na dzień, obliczany według standardowych reguł D&D 3.5

Kartę wklejacie do działu Postacie (od D&D). Oczywiście postacie wymagają mojej akceptacji.

Jeśli chodzi o inne pierdoły jak punkty wytrzymałości, rzuty obronne itd, to możecie je pominąć. Jak będę ich potrzebował, to sam to uzupełnię.

To chyba tyle. Czekam na zgłoszenia, pytania są mile widziane. Terminu końca rekrutacji nie określam z góry, tak samo minimalnej i maksymalnej liczby graczy. Oczywiście z chęcią udzielę pomocy przy tworzeniu postaci.

Aha, i jeszcze jedna kwestia. Panda, rusz się i odpisz łaskawie w Opowieściach w Doliny Lodowego Wichru... Razz

Agape

Ode mnie prawdopodobnie będzie Lizard Folk Zaklinacz, oczywiście i o ile nie masz nic przeciwko takim stworzeniom, albo się nie rozmyślę. Razz

Girion

Absolutnie nie mam nic przeciwko. Razz

Altair Drake

Zgaduje, że nie mogę grać swoim smokokrwistym? Razz

W każdym razie, najwyżej stworzę człowieka czy coś, ale według mnie nie był to przekoks xD.

Agape

Ok, mój dziwoląg wisi na Myth-Weavers, nie wiem czemu uparłam się zrobić go mechanicznie. Starałam się żeby wszystko było jak trzeba, ale nie wykluczam że coś pokitrałam. Razz

P.S. Mam problem z ekwipunkiem, nie wiem na co wydać całą tę kasę Shocked

, a nie chcę chodzić z workiem złota. Rolling Eyes

P.S.2> Tak, wiem że miałam to wkleić na forum do Postaci.

Girion

Spodziewałem się, że mimo wszystko wygodniej będzie Wam tworzyć postacie mechaniczne. Razz

Dziwoląg wygląda w porządku, po krótkiej ocenie nie mam żadnych zastrzeżeń.

Ad. PS- Zawsze możesz zamienić kasę na platynę, będzie 10 razy mniej monet do targania. Ewentualnie możesz wpłacić do banku. xD Albo kup sobie domek, pamiętam że Nurja miała jakąś... "nieruchomość". Jak to szło? "Nurja posiada przytulnie urządzoną jaskinie w Chmurnych Szczytach nie daleko Traktu Kupieckiego".
Ad. PS2- Nie ma to właściwie dla mnie wielkiej różnicy, jak komuś wygodniej to może wklejać postacie na Myth-Weavers.

Aha, jeszcze jedna rzecz.

Altair, nie zakazuję Ci grania Twoją starą postacią, myślę jednak, że ciekawiej będzie gdy stworzysz tym razem nowego bohatera. Razz

Altair Drake

Aż mnie zastanawia co by tu zrobić. Ogólnie interesuje mnie stworzenie Imperium dlatego też Smokokrwisty byłby na miejscu, ale zastanawiam się też nad żądnym władzy demonem bądź człowiekiem xD.

Girion

Altair, wciąż czekam na tego "Twórcę Imperium". Jak tam postępy? Very Happy

Wygląda na to, że skończymy w starym gronie. Poza kartą Simona, otrzymałem też szkic kp od Pandy. Czekam z niecierpliwością na końcową wersję.

Altair Drake

Możesz sprawdzać czy jest dobrze Razz

. Historie postaram się uzupełnić później.

Girion

Wygląda w porządku. Zapomniałeś tylko wybrać sobie umiejętności.
Poza tym nie do końca wiem, jak rozumieć rasę Demon- to bardzo ogólne określenie. Domyślam się, że Twoja postać jest unikatowym demonem i nie odpowiada żadnemu opisanemu w bestariuszu. Rolling Eyes

Co do Twojej klasy- Imperator. Daje Ci ona jakieś profity? Oczywiście poza premią do "fejmu" xD
Prawdopodobnie zaczniemy w piątek, liczę więc, że w czwartek wszystkie kp będą już kompletne. Dotyczy to także historii postaci. Very Happy

Altair Drake

Raczej poza tym do fejmu to nic xD. Ale można uznać, jej dać profity klasy wojownika. Co do rasy...tak to unikatowy demon Very Happy

. Historię postaram się opisać jutro. Co do umiejętności to nie wiem co mogę wybrać...chyba, że ktoś doradzi coś Very Happy

.

Girion

Z Twojej historii wynika, że Lethal był Badass'em na skalę Diabolo. xD Ale skoro aktualnie nic nie pamięta i jest realnie na poziomie 6, to mi to nie przeszkadza.
Ruszamy, jak tylko zobaczę kp Pandy, która ponoć jest już "prawie" skończona. A przynajmniej tak mówi Panda... od poniedziałku. Razz

Girion

Sesja ruszyła. Jakby ktoś chciał dołączyć w trakcie (ach te tłumy zaglądające regularnie na forum), może pisać w tym temacie. Smile