|2020|

Girion

Imię i Nazwisko: Sakura Suzumiya
Płeć: Kobieta
Wygląd: Sakura jest dość szczupłą dziewczyną o przeciętnym wzroście. Czarne włosy do łopatek zwykle nosi upięte, żeby nie przeszkadzały jej w pracy lub na polu walki. Podczas zwykłego lotu zwykle można ją spotkać w okolicach maszynowni, podczas konserwacji okrętu ma na sobie koszulkę na ramiączkach, luźne bojówki i... zazwyczaj mnóstwo smaru czy innych syntetycznych substancji. Na misje bojowe zakłada ciemnoczerwony pancerz produkcji Hahne Kedar.

Cechy szczególne: Implant wszczepiony w prawą gałkę oczną- poprawia percepcję oraz znacznie zwiększa celność podczas oddawania mierzonych strzałów na większym dystansie. W nieznacznym stopniu poprawia także widzenie w mroku (Ale nie w całkowitych ciemnościach oczywiście. Do tego służą noktowizory itp.). Poza nieznaczną różnicą w kolorze tęczówek, praktycznie nie da się dostrzec różnicy między lewym (normalnym) a prawym okiem (z implantem).
Ułomności: Żołd stale zredukowany o jedną trzecią. Przyczyna w historii postaci.
Wiek: 26
Klasa: Technik
Stopień wojskowy: Chorąży, Inżynier Pokładowy
Rasa: Człowiek
Wyjątkowe Zdolności: Przeciążenie/Sonda bojowa/Kamuflaż taktyczny
Umiejętności:
-Biegłość w posługiwaniu się karabinem snajperskim.
-Wiedza i umiejętności dot. tarcz kinetycznych, przekraczające zdecydowanie zdolności zwykłego inżyniera pokładowego.
-Wiedza i umiejętności dot. kamuflażu optycznego, przekraczające zdecydowanie zdolności zwykłego inżyniera pokładowego.
-Pierwsza pomoc
Ekwipunek:
*Karabin snajperski X-97e Żmija
*Pistolet maszynowy X-4e Shuriken
*Omni-klucz (Ariake Technologies)
*3646 kredytów
*Pancerz bojowy (Hahne Kedar), wielokrotnie modyfikowany i ulepszany przez właścicielkę, głównie w kwestii usprawnienia tarcz kinetycznych
*Kuwashii Visor
*Kilka zapasowych kompletów typowych ubrań- nic szczególnego (w szafce w jej kajucie)
*Środki higieny osobistej (także w kajucie)
*Lekko pogięte zdjęcie z rodziną sprzed 8 lat (w szufladzie biurka)
*Niewielki przenośny komputer (na biurku, zabezpieczony przed włamaniem na wszystkie znane Sakurze sposoby)
*Przenośny interkom (Miniaturowe słuchawki z mikrofonem, używane przez Sakurę w sytuacji gdy musi wejść w jakąś techniczną przestrzeń statku celem dokonania naprawy, a chce jednocześnie zachować łączność bez wychodzenia z tej przestrzeni. Na misjach bojowych oczywiście używa łączności przez interkom wbudowany w pancerz.)
*Zasobnik z mediżelem x2
*Zasobnik z omniżelem
*Butelka wina śliwkowego (w kajucie)
Historia: Sakura urodziła i wychowała się na Ziemi, w Echizen jednej z megalopolis w Japonii. Jej rodzina nie była zbyt zamożna, ale też jakoś dawała sobie radę.
Sakura już od najmłodszych lat zdradzała duże zainteresowanie i zdolności w kierunku wszelkich nowości technologicznych. Ukończyła z wyróżnieniem techniczną szkołę średnią, po czym wstąpiła do sił Przymierza, gdzie od razu przeznaczono ją na inżyniera. Podczas trzyletniego szkolenia w bazie Arcturus zdarzył się jej wypadek, przez który omal nie straciła wzroku. Podczas naprawy jednego z ogniw, doszło do niewielkiego wybuchu, a rozgrzany kawałek metalu trafił ją w prawe oko. Konieczna była natychmiastowa operacja, podczas której niezbędne okazało się wszczepienie implantu.
Koniec końców, zyskała na tym wypadku, ponieważ implant znacznie poprawił jej percepcję, nawet zalecono jej półroczne przeszkolenie z dziedziny karabinów snajperskich, na co chętnie przystała.
Po zakończeniu obydwu szkoleń służyła przez 3 lata na SSV Kilimandżaro, pancerniku Przymierza. Pełniła tam funkcję inżyniera pokładowego, a także dzięki przeszkoleniu snajperskiemu brała często udział w operacjach naziemnych. Szybko awansowała osiągając nawet stopień chorążego. Po trzech latach służby złożyła wniosek o miesięczną przepustkę z powodu śmierci matki, jednak dowódca odmówił, argumentując że zdążyła wyczerpać limit przepustek już na przyszły rok, a w tym kwartale wszystkie dostępne przepustki zostały rozdysponowane... więc Sakura odeszła ze służby. Zdążyła na pogrzeb matki, jednak po miesiącu spędzonym na Ziemi zaczęła żałować swojej decyzji. Ojciec nie był w stanie ze swej skromnej pensji utrzymać siebie i młodszego brata Sakury, który był jeszcze w wieku szkolnym. Co prawda w każdej chwili mogłaby wrócić na służbę, jednak jej poprzednie odejście pozostało by w jej aktach i z pewnością tym razem skierowano by ją do kiepsko płatnej służby na jakiejś kolonii, a to praktycznie nie wchodziło w grę... Przynajmniej odchodząc udało się jej wykupić swój pancerz, który od czasu rozpoczęcia służby miała okazję tyle razy zmodyfikować, że z pierwowzoru niewiele zostało...
Zaczęła pracować w zwykłym warsztacie w Echizen, zasilając tym samym skromny budżet domowy i pomagając ojcu i małemu bratu przetrwać trudne chwile, jednak nie było dnia, w którym nie marzyłaby o powrocie na służbę... Okazja pojawiła się kilka miesięcy później, gdy otrzymała propozycję dobrze płatnej posady w prywatnej firmie. Nie znosi przy tym gdy ktoś nazywa ją najemnikiem, tym bardziej że w kontrakcie zastrzegła sobie klauzulę, iż nie będzie zmuszana do niczego niezgodnego z jej sumieniem...
Jedną trzecią żołdu stale przesyła rodzinie, z którą utrzymuje częsty kontakt praktycznie w każdej wolnej chwili, zwłaszcza z młodszym braciszkiem.
Charakter: Usposobienie Sakury od najmłodszych lat skłania się ku łagodnemu. Jest człowiekiem kompromisu- rozumie że nie każdy może się z nią zgadzać, ale zawsze od drugiej strony wymaga podobnego podejścia. Nie znosi bezpodstawnej przemocy, nie potrafi z zimną krwią kogoś bezbronnego zaatakować, co nie oznacza że w przypadku zagrożenia się zawaha... co to to nie. Choć jest bardzo pomocna, potrafi odróżnić zwykłą pomoc od stałego wykorzystywania i w odpowiednim momencie powiedzieć stanowcze "nie", gdyż doskonale zna swoją wartość. Poza tym jest pozytywnie nastawiona do życia...

Postać pierwotnie robiona do sesji L4D (sesja się nie odbyła), potem przekonwertowana do sesji w Neuroshimę (sesja trwała 2 dni, po czym obumarła), teraz dostosowana do potrzeb sesji ME (i niech mnie ch*j strzeli, jeżeli znowu coś nie wypali Evil or Very Mad

).

Jak widać, znowu wklejam postać prawie na równi z ogłoszeniem rekrutacji Twisted Evil

,dla tych co potrzebują więcej czasu może posłużyć za przykład (tylko bez zżynania). Liczę że zaraz dojdą kolejne karty... W razie czego mogę służyć pomocą, moje gg chyba każdy ma. A tak na marginesie, to dwie/trzecie czasu poświęconego robieniu tej postaci, skanowałem google i devianta w poszukiwaniu dobrego arta... jak cholernie ciężko znaleźć coś dobrego...